 |
przyznaję, zniszczyłam sobie włosy, codziennym prostowaniem i suszeniem ich, zniszczyłam sobie rzęsy, przez nakładanie za dużej ilości tuszu, skórę też zniszczyłam, bo zimą nie używałam kremu nawilżającego, tak, życie też sobie zniszczyłam - poznając Ciebie.
|
|
 |
w swoim życiu chcę tylko zmienić jedno. żebyś Ty był moją połówką na zawsze.
|
|
 |
nie będę sobie obiecywać, że zmienię się na taką laskę, że tylko byś żałował, że mnie zostawiłeś. postanowiłam nadal być sobą, zmienić styl na troszkę ostrzejszy, nic poza tym. skoro kochałeś prawdziwie, to i w takim wydaniu nadal byś mnie kochał.
|
|
 |
jak wyobrażam sobie resztę mojego życia? będę codziennie jadła na obiad ziemię z trawką, zaprzyjaźnię się z robaczkami, a moje mieszkanie będzie miało wymiary 2x1 całe wypchane mięciutkimi różowymi poduszkami. dach z marmuru, tabliczka z informacją, kto tu zamieszkał... tam będę szczęśliwa.
|
|
 |
- no, Dominika. musisz się w końcu wziąć w garść. on o Tobie nie pamięta a Ty wciąż wspominasz, przy czym sama łamiesz sobie serce. powinnaś zapomnieć. nie wiem, wydaje mi się, że będzie Ci łatwiej niż innej dziewczynie. w końcu to był tylko jeden niewinny pocałunek, który zmienił ogólnie wszystko w Twoim życiu.. - mówiłam sama do siebie. lecz nie potrafiłam skorzystać z rad, które sama sobie udzieliłam.
|
|
 |
nawet nie wiesz jak cholernie zabolało mnie, gdy dowiedziałam się, że Twoje serce ma już swoją drugą połówkę. kurwa. siedzę teraz z chusteczkami i dołuję przy Happysadzie. ogarnij, to boli!
|
|
 |
'nigdy więcej ' powtarzane codziennie już od ponad miesiąca.~czeko.
|
|
 |
Wypijmy za - tych kilka lat, kilka miejsc, kilka dziewuch kilka walk, kilka spięć i kolegów za łajdaków jak ja, za tych kilka problemów może za kilka lat już nie będzie sensu, pić.
|
|
 |
Ty uwielbiasz mnie ranić i to chyba nie jest spoko.
|
|
 |
czuję się tak jakbym nigdy nie istniał, i nic się nie stało a ty nigdy nie przyszłaś, więc pij za wolność i wyjście na prostą osobno, bo razem nam się zjebał światopogląd.
|
|
|
|