 |
Nigdy nie przestałam cię kochać, po prostu przestałam to okazywać.
|
|
 |
Mówił,że by za nią umarł,kurwa nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał.
|
|
 |
Wiem jak ciężko jest wybaczyć,wiem jak boli strata.I ten widok jak najbliższa osoba Cie zdradza."Ja nie chciałem przepraszam" to nie jest tłumaczenie. I nie wiem jak się czujesz,nie chce patrzeć na Ciebie. Podobno mieliśmy być razem, podobno.
|
|
 |
Mam zapaść, lekarz pyta co ćpałem. On nie wierzy,że serce można zatrzymać bólem.
|
|
 |
Byłam pijana, ledwo stałam na nogach, prawie na nic nie miałam siły, jedynie co byłam w stanie wtedy zrobić, to wykrzyczeć, że Cię kocham. Ale po co, skoro to niczego nie zmieni? chciałabym żeby było inaczej.. żebyś zobaczył moją zapłakaną twarz, która się w Ciebie wpatruje i krzyczy, jak bardzo mi zależy, jak bardzo cierpię, kiedy nie ma Cię obok, jak cholernie czuję się słaba bez Ciebie. Jak umieram z powodu Twojego braku. I wtedy Twoje smutne oczy, były by odpowiedzią na wszystko, na to czy kochasz.
|
|
 |
Jakoś zbyt sentymentalnie u mnie dzisiaj. Wciąż pamiętam jak obiecałeś, że będziesz na zawsze. Na zawsze trwało w Twoim przypadku krócej niż przypuszczałam. Mimo wszystko to również moja wina i może nie ma we mnie tej dawnej miłości a jest jedynie smutek. Dlatego cięzko mi wejść w to drugi raz, przepraszam
|
|
 |
Nie chcę już tej bliskości. Jaka ona by nie była, w każdy sposób potrafi zranić. Nie chcę ufać, nie chcę się przyzwyczajać i uzależniać, nie chcę zawodzić się kolejny raz . Nie chcę się zwierzać, by potem żałować i obmyślać błędy. Nie chcę, by mi zależało i komuś na mnie zależało. Wtedy mocniej potrafię zranić i choć całkiem nieświadomie - Serce staje się martwe.
|
|
 |
W życiu stale szukamy wytłumaczenia. Marnujemy czas, usiłując się dowiedzieć dlaczego. Ale czasami nie ma żadnego dlaczego. I jakkolwiek smutno by to brzmiało, do tego właśnie sprowadza się całe wytłumaczenie.
|
|
 |
Nie ma nierealnych marzeń, są nasze psychiczne blokady.
|
|
 |
Czekam aż w końcu moje życie zacznie się układać. Czekam na moment kiedy spotkam na swojej drodze kogoś kto już nie będzie ranił, kogoś z kim już nie będzie żadnych nieporozumień. Chciałabym żeby w końcu moje życie zaczęło się układać. Abym mogła wreszcie zacząć cieszyć się nim bezgranicznie. Abym wiedziała, że zawsze ktoś na mnie czeka bym miała do kogo wracać, by znalazł się ktoś kto będzie przy mnie bez względy na wszystko, pomimo wszystkich moich wad i niedoskonałości, pomimo tego jaka jestem. Nigdy nie miałam szczęścia. Czy jest możliwe by uśmiechnęło się ono do mnie właśnie teraz?
|
|
 |
|
Nie potrafię być szczęśliwa...
|
|
|
|