 |
Zawsze denerwowały mnie pary,które ciągle ze sobą zrywają i po kilku godzinach znów są razem. Irytują mnie publiczne kłótnie, wyzwiska i wieszanie na sobie psów. Nienawidzę tej miłości na pokaz, zmieniania partnera co kilka tygodni i zapewnianie, że tym razem to już jest prawdziwe uczucie. Czasami czuję się wręcz dziwna, że potrafię trzymać za rękę ciągle tego samego faceta i nie zapominać jego imienia na imprezach. /esperer
|
|
 |
Może to dziecinne, ale lubię iść z nim za rękę i napotykać te spojrzenia dziewczyn,które gdyby tylko mogły to usunęłyby mnie z miejsca obok niego. Kocham tą świadomość, że to ja mam go dla siebie, że to ja jestem tą,którą on wybrał. /esperer
|
|
 |
Dziewczynko, nie musisz tak ciągle odpierdalać scenek ze swoim chłopakiem, żebym podobno miała poczuć się zazdrosna. Rzygam jak widzę was w duecie, wiesz? Pieprzę przeszłość, pieprzę to, że zabrałaś mi przyjaciela, bo bałaś się, że wskoczę na Twoje miejsce. Nie, nigdy nie chciałabym być Tobą, nawet przez sekundę w mojej głowie nie było myśli, że chciałabym z nim być. Mam swojego faceta,którego kocham,który mnie szanuje, i który nie olewa swoich znajomych, bo ma mnie. On ma za to dziewczynę,która mu ufa,która nie kazała zrezygnować mu ze swojego dawnego życia. A wy? Wy się bujajcie i myślcie dalej,że tacy zajebiści jesteście i wszyscy Wam zazdroszczą tej miłości na pokaz./esperer
|
|
 |
Zastanawiam się, co byś zrobił, gdybym powiedziała Ci, że Cię kocham...
|
|
 |
Nic mnie tak nie irytuje, jak chwile, w których mnie rozśmieszasz, a ja powinnam być na Ciebie zła.
|
|
 |
tak łatwo można stracić wszystko w jeden dzień...
|
|
 |
powiedz. czy to ładnie tak kiedy w kącie płacze ktoś kogo niby kochać masz?
|
|
 |
czy moja miłość tkwi w tym, że się z Ciebie ciągle nabijam ?
|
|
 |
umiem żyć bez Ciebie, ale nie umiem żyć z kimś innym na Twoim miejscu mój drogi...
|
|
 |
znasz moje imię, jednak nie wiesz co ono znaczy. znasz moje nazwisko, jednak nie wiesz skąd pochodzi. znasz mój wiek i to Cię boli.
|
|
|
|