 |
Nie wiem co Ty w sobie masz takiego, ale jesteś w tym wszystkim cholernie seksowny, wiesz? ♥ | love_and_pain
|
|
 |
za każdym razem jak odchodzisz przysięgam sobie, że już nigdy Ci nie odpisze, nie uwierzę w Twoje puste słowa, które niczym się nie przejawiają, Twoje uczucia, których nie umiesz mi pokazać i przychodzi ten cholerny, niespodziewany moment gdy Ty się odzywasz, a ja znowu jak totalna frajerka wierzę Ci, wierzę w nas. ♥ | love_and_pain
|
|
 |
Uwielbiam słuchać muzyki. To te dźwięki sprawiają, że przenoszę się w inny świat. Gdzie byłam tylko ty i ja i nic więcej / i.need.you
|
|
 |
I choc czasem tupałam nóżkami jak mała dziewczynka, obrażałam się i udawałam obojętną, płakałam, krzyczałam i miałam ochotę uderzyc Cię najmocniej jak tylko potrafię to wiedz, że zawsze przychodziły wieczory, gdy za każdym razem coraz bardziej zdawałam sobie sprawę jak bardzo Cię kocham.
|
|
 |
Tak prawda bywałam kochliwa i zbyt szybko się wzruszałam. Ale teraz jest inaczej. Jestem zimna i strasznie obojętna na wszystko. Zdecydowanie wolę tak / i.need.you
|
|
 |
A ja mimo wszystko codziennie planuję naszą wspólną przyszłość, wspólne dni, chwile, które moglibyśmy spędzić razem, wspólne życie, aż po kres. ♥ | love_and_pain
|
|
 |
Tylko Ty i Ja, szczęśliwi. ♥ | love_and_pain
|
|
 |
Mogłabym poświecić dla Ciebie naprawdę wiele, wiele ważnych dla mnie rzeczy, olać niektóre totalnie, tylko dla Ciebie, szkoda tylko, że Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy. ♥ | love_and_pain
|
|
 |
Z każdym dniem zakochuję się w Tobie na nowo, z każdym dniem bardziej tęsknię, z każdą godziną, minutą, sekundą jesteśmy coraz krócej, coraz dalej ze sobą i od siebie. ♥ | love_and_pain
|
|
 |
|
Mówiłeś, że zrobisz dla mnie wszystko o co Cię poproszę, słowa nie dotrzymałeś, bo odszedłeś pomimo tego,że tak bardzo chciałam żebyś został. Okaż mi tą resztkę szacunku i nie wracaj, nie mieszaj w życiu, bo próbuję zapomnieć, a nie chcę już wracać do tego co kiedyś tak cholernie zraniło. To moja ostatnia prośba, proszę./esperer
|
|
 |
Mówią „nie poddawaj się!”. Ale czy oni tak naprawdę wiedzą, co mnie boli? Wpuszczają i wypuszczają bezmyślnie zlep moich problemów z siebie. Powtarzają jak stare, zepsute radio by walczyć. A ja stoję bezradnie i słucham po raz tysięczny tej samej rady. Nie rozumieją, że to zbyt dużo jak dla mnie. Nie zrozumieją.
|
|
|
|