Bo to, co widzę patrząc w przeszłość
to najpiękniejsze chwile, które ukazują piękno.
Chyba nawet coś w tym jest.
Patrzymy w górę i to samo pokazuje niebo.
Coś w tym jest.
(...) Pochyliła głowę i przycisnęła usta do jego ucha. - Mój - szepnęła. - To jedno krótkie słowo wstrząsnęło nim aż do głębi duszy. Sięgnął po jej dłonie, odwrócił je wnętrzem do góry i na każdej z nich złożył pocałunek. - Moja - odszepnął.
Czasem tak bywa, nie każdy wygrywa,
czasem bywa tak, że cos ważnego się urywa,
zostaje ślad, nie mozna tego nie przeżywać,
można ukrywać fakt, ale w snach, to przypływa.