 |
Nie twierdzę że mi go brakuję. Po prostu najzwyczajniej w świecie chciała bym dowiedzieć się co u niego słychać, jak się trzyma i jak układa się jego nowy związek. Zobaczyć jego uśmiechniętą twarz i ironiczne spojrzenie. Posłuchać jego wspaniałych opowieści i śmiać z głupiego zachowania, którego powodem był alkohol. Nie tęsknie, po prostu męczy mnie pytanie "co dzieje się z moim przyjacielem".Bo przecież sam powiedział że zostajemy przyjaciółmi ..
|
|
 |
Nie rozumiem ludzi, którzy sami ze mnie zrezygnowali, odepchnęli mnie i zerwali kontakty, a potem wracają i są zdziwieni, że już na nich nie czekam..
|
|
 |
" Przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować. Nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym. Zaakceptowałam rzeczywistość... "
|
|
 |
- Tak naprawdę w głębi duszy jestem uroczą, miłą i spokojną osobą. - Na serio? - Nie, spierdalaj.
|
|
 |
wzięła telefon do ręki, wykręciła jego numer i nacisnęła zieloną słuchawkę. usłyszała jeden sygnał, potem rozległ się dźwięk 'grania na czekanie', dźwięk ich piosenki, wymiękła. rozłączyła się po kilku sekundach, zanim on odebrał. włożyła telefon pod poduszkę i zamknęła oczy, zatapiając się w wspomnieniach.
|
|
 |
kontakt wzrokowy;d haha myślałam, że to ja mam z nim problem;D
|
|
 |
I proszę Boga, żebyś tu był, teraz, ze mną, żebyś mnie przytulił, tak mocno, żebyś powiedział, że Ty nie odejdziesz, że nigdy czegoś takiego nie zrobisz, że ich już nie ma, ale Ty mnie kochasz i oni na pewno też i cholera chcę żebyś tu był, bo chcę oglądając zdjęcia, chcę sobie ich przypomnieć jeszcze raz, chcę Ci o nich opowiedzieć, bo nikomu jeszcze nie mówiłam jak mi z tym wszystkim źle. I chcę, żebyś wiedział, że gdybyś tutaj był, pomógłbyś mi samą obecnością. Ale Ciebie nie ma, a Bóg wcale nie słucha moich próśb, już w ogóle ze mną nie rozmawia, już znika powoli, chyba też chce mnie zostawić, tak jak wszyscy. / believe.me
|
|
 |
Siedzę gdzieś na jakiejś polanie, daleko od domu, nawet nie wiem jak wrócić, ale to nieistotne. Z oczu lecą grube krople łez, a ja szukam po kieszeniach zapalniczki, o jest, wyciągam, drżącymi rękoma odpalam jointa, zamykam oczy i głęboko się zaciągam. Po woli otwieram oczy, ocieram łzę, która łaskocze mnie po policzku, zimno, już mi zimno, a nawet nie myślę jeszcze o powrocie. Patrzę jak na niebie pojawiają się gwiazdy, może gdzieś tam jesteście, pomiędzy nimi, może siedzicie obok mnie, na tej samej polanie i polewacie właśnie wódkę pijąc moje zdrowie. Cholera, może naprawdę tam jest lepiej, może tam nie ma tego syfu, nie ma nieszczęśliwej miłości i wiecznych nieporozumień, może tam byłoby łatwiej. Może tylko tym się kierowaliście, kiedy odchodziliście z tego świata, bo nawet nie chcę myśleć, że czym innym. Tak bardzo mi Was tu brakuje, tak bardzo tęsknię, jestem za młoda, żeby aż tak tęsknić. Czemu Wy, czemu ciągle Wy, czemu moi przyjaciele, no kurwa, pytam czemu. / believe.me
|
|
 |
Mówią, że dziewczyny są skomplikowane ku*wa, spójrz na Niego.
|
|
 |
Ten moment gdy masz kontakt wzrokowy z nauczycielem, a pod ławką piszesz smsa. :p
|
|
 |
Za kilka lat zapomnisz, i jeszcze razem będziemy się śmiały z Tego dupka
|
|
|
|