 |
|
Jeżeli zdecydowałeś się odejść tak na dobre, to proszę Cię nie śnij mi się już, oszczędź bólu. / napisana
|
|
 |
|
Doszło do momentu, w którym oboje byliśmy zmuszeni dokonać zwrotu naszych serc. Oddałem Ci Twoje. Było całkiem zadbane, przecież troszczyłem się o nie niemiłosiernie, nawet odniosłem wrażenie, że nabrało kształtów, a jego kolor był zdecydowanie bardziej wyrazisty. Podałem Ci je pięknie zapakowane z żalem w oczach i duszy. Przyszła kolej na moje serce. Rzuciłaś mi je pod nogi. Pochyliłem głowę w dół i dostrzegłem wiele ran i zadrapań spowodowanych zaniedbaniem owego narządu. Skierowałem wzrok na Ciebie, a Twój wyraz twarzy wydawał się obojętny, tak, jakby nie obchodziło Cię to co dzieje się w danym momencie. Delikatnie podniosłem swoje serce i przytuliłem je do piersi, a w myślach wypowiedziałem kilka słów, których będę strzegł jak oka w głowie do końca swoich dni: 'Wiesz serce, już nigdy nikomu Cię nie oddam'. /mr.lonely
|
|
 |
|
Widocznie trzeba mieć na kogoś kompletnie wyjebane, żeby zaczęło mu zależeć.
|
|
 |
|
I jedyne na co mam w tym momencie ochotę to rozpłakać się i krzyczeć jak mi źle.
|
|
 |
|
Jeszcze tyle mogliśmy przeżyć razem, ale nagle coś Ci się odwidziało. / napisana
|
|
 |
|
Ciągle słyszę Twoje kroki w moim pokoju, chociaż dawno już tu nie byłeś. Ciągle słyszę Twój głos, a przecież dawno nic do mnie nie mówiłeś. Ciągle czuję Twój dotyk, nawet pomimo tego, że dawno nie dotykałeś mojej skóry. Ciągle Cię kocham, chociaż już dawno nie powinnam. Ciągle też jeszcze mam paranoje i to zapewne przez tą miłość. / napisana
|
|
 |
|
Jestem tym wszystkim zmęczona, znudzona, zirytowana. Wszystko mnie wkurza i wszystkich ja wkurzam. Nie mam ochoty na rozmowy z kimkolwiek. Jestem w totalnym dołku. Nigdy nie było tak źle, nigdy. I pomyśleć by, że to wszystko przez jednego człowieka. / napisana
|
|
 |
|
Będę zawsze. Niekoniecznie obok, ale w środku myślami i całym sercem.
|
|
 |
|
Znalazłeś we mnie to, czego szukać innym się nie chciało.
|
|
 |
|
Zastanawia mnie tylko jak można być jednocześnie takim frajerem, dupkiem, kompletnym idiotą i tak dwulicową szmatą. A w dodatku mieć taki ryj. Masz talent kolego.
|
|
 |
|
jedno Twoje spojrzenie w moją stronę sprawia, że stężenie miłości w moim zakochanym organizmie przekracza normę.
|
|
 |
|
A jeśli chodzi o głupie pierdolenie na mój temat? Droga wolna, szmaty.
|
|
|
|