 |
Ja zwyczajnie chcę, żeby ktoś umieścił mnie w swoich planach. na jutro. na niedzielę. na wakacje. na weekend. na życie. na zawsze
|
|
 |
On nawet nie ma pojęcia ile łez wylałam w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Nie potrafiłam mu przyznać, że bez niego jest mi źle, chociaż pragnę aby wiedział jak wiele złego wyrządził mi swoim odejściem. Może kiedyś nabiorę sił i napiszę list, który będzie moją ostatnią spowiedzią z miłości do niego. Może wtedy gdy trafi w jego ręce i popijając swoją ulubioną whiskey, przeczyta go po raz dziesiąty, to każde słowo po kolei z niebywałą siłą trafi w jego serce i on zrozumie wszystko, co przeżyłam po jego odejściu. Zrozumie tak doskonale, że sam uroni kilka łez na myśl o mojej osobie i będzie próbował naprawić, co zniszczył. / napisana
|
|
 |
Od Ciebie nie da się uciec. Masz w sobie jakiś magnez, który skutecznie przyciąga mnie nawet na takiej ogromnej odległości - fizycznej jak i mentalnej. Tobie nie można odmówić miłości i wierności nawet wtedy kiedy nie ma Cię już tak na dobre. Żeby normalnie żyć trzeba po trochu, po małych kawałkach odrywać się od Twojej osoby, co jest strasznie trudne. Elektryzujesz swoją osobowością, onieśmielasz i zniewalasz. Potrafisz rozkochać w pierwszych sekundach. Masz w sobie jakiś dar, o którym chyba nawet nie masz pojęcia, tylko my dziewczyny przekonujemy się o jego istnieniu. Jesteś niemalże idealny. Niemal, bo niestety potrafisz jeszcze mocno ranić. / napisana
|
|
 |
Wiem, że gdyby wrócił to prędzej czy później zraniłby mnie ponownie, bo życie jest tak skonstruowane, że ludzie lubią popełniać te same błędy dwa albo i więcej razy, ale mimo to ja chcę aby był tu z powrotem. Chcę od nowa przeżywać te wszystkie chwile ogromnego szczęścia, bo są one warte każdej ceny i może jestem cholerną masochistką, ale to chyba jest miłość, bo jestem w stanie wybaczyć mu wszystko, każde potknięcie i źle dobrane słowa. Na prawdę ja zrobiłabym to, tylko musiałby znów być i zniewalać mnie swoim uśmiechem. Jestem w stanie przyjąć go ponownie do swojego małego, poranionego serca choćby miało mnie to kosztować kolejny milion łez i setki nieprzespanych nocy. To uczucie jest warte wszystkiego. / napisana
|
|
 |
Proszę Cię nawet nie próbuj wejść w moje życie, bo i tak nie dasz rady przebić się przez powłokę, która wytworzyła się pod wpływem uczucia jakim darzę jego. Nie dasz rady zastąpić mi jego uśmiechu, spojrzenia czy dotyku. Nigdy nie dorównasz jego osobie. I tu nie chodzi o to, że jesteś gorszy czy mniej wartościowy, po prostu ja i moje serce jesteśmy nastawione tylko na niego i tylko dla niego żyjemy. Nie chcę Cię zwodzić czy ranić dlatego odpuść w przedbiegu, a unikniesz rozczarowania jakie prędzej czy później nastąpi. Pozwól mi spokojnie oddychać, bez strachu, że ranię niczemu winne osoby. Proszę Cię, odpuść. / napisana
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma.
|
|
 |
A jeśli jeszcze raz zobaczę Twój słodki opis do tej szmaty, napiszę Ci że jesteś pojebany bez żadnego żalu w sercu.
|
|
 |
Ja nie muszę jarać, ćpać i chlać żeby być zajebistą.
|
|
 |
Nie musimy się nigdzie spieszyć, po prostu przyjdź i powiedz, że Ci zależy.
|
|
 |
Czułam się tak,jakby klatka piersiowa zapadła mi się w miejscu, w którym kiedyś było serce.
|
|
 |
Umieram bez powodu. W moim życiu ciągle się coś psuje.Kiedy naprawię jedną rzecz,psuje się kolejna.
|
|
 |
To bardzo do Ciebie podobne,wiesz?Robisz to, na co masz ochotę i wcale Cię nie obchodzi,że kogoś zranisz po drodze.Mam tego dość.
|
|
|
|