 |
stań przed mną i powiedź ze damy sobie bez siebie rade, a bez zastanowienia odejdę.
|
|
 |
nie widzę sensu w tym co jest miedzy nami , po cholerę przy sobie się trzymamy
|
|
 |
każda sekunde mojego zycia poświęcilam tobie , na wypadek gdybyś kiedyś chciał odejść.
|
|
 |
bo chyba my , to nie to .
|
|
 |
, nie wiem jak mam do ciebie biec, jak mam ratować tą miłość która miedzy nami jest .
|
|
 |
, i sama niewiesz co oprócz milosci trzyma was przy sobie
|
|
 |
jeśli kiedyś zostanę znowu sama to obiecuję, nie będę płakać. będę krzyczeć, jarać, biegać, obżerać się, ale nie będę, kurwa, płakać.
|
|
 |
a w Tobie pełno udawania. udawania, że wszystko dobrze, udawanego `szczerego` uśmiechu. jednak wolisz udawać, niż powiedzieć prawdę. dlaczego? bo tak jest lepiej , nie dla Ciebie - dla Niego. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
coraz mniej `kocham`, coraz więcej `nienawidzę`... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
widziałam Was wtedy razem. powiedziałeś mi `cześć` a ja zastanawiałam się, jaką wersję jej o mnie sprzedałeś. `nie znam dziewczyny, widziałem ją ze dwa razy, a ona twierdzi, że się we mnie zakochała` - pewnie coś w tym stylu, w końcu kiedyś tak samo mówiłeś mi o niej... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
jest już za późno, nie zrazisz mnie do siebie. kocham Cię, cokolwiek złego byś nie zrobił. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
kiedyś jak płomyk - dodawałeś ciepła, otuchy, nadziei. dzisiaj jak kostka lodu - chłodne słowa, zlodowaciałe spojrzenie... / pstrokatawmilosci
|
|
|
|