głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika evelinafurtak

CZ.2. Cieszę się bardzo  że tutaj jestem i mam nadzieję  że zostanę jeszcze na długo. Może i moblo nie jest takie jak kiedyś  ale najważniejsze  że dalej możemy tutaj pisać i poznawać kolejnych świetnych ludzi. Dziękuję wszystkim osobom  które tutaj ze mną są  które czytają moje wypociny i na których zawsze mogę liczyć. Każdy pozytywny komentarz skierowany w moją stronę sprawiał  że na sercu robiło się ciepło. Dziękuję również i za to  za każde docenienie. DZIĘKUJĘ MOBLOWICZE ZA WSZYSTKO I MAM NADZIEJĘ  ŻE BĘDZIEMY TUTAJ JESZCZE DŁUGO!    napisana

napisana dodano: 26 listopada 2013

CZ.2. Cieszę się bardzo, że tutaj jestem i mam nadzieję, że zostanę jeszcze na długo. Może i moblo nie jest takie jak kiedyś, ale najważniejsze, że dalej możemy tutaj pisać i poznawać kolejnych świetnych ludzi. Dziękuję wszystkim osobom, które tutaj ze mną są, które czytają moje wypociny i na których zawsze mogę liczyć. Każdy pozytywny komentarz skierowany w moją stronę sprawiał, że na sercu robiło się ciepło. Dziękuję również i za to, za każde docenienie. DZIĘKUJĘ MOBLOWICZE ZA WSZYSTKO I MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIEMY TUTAJ JESZCZE DŁUGO! / napisana

A ja wierzyłam  ze mogę go naprawić.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 26 listopada 2013

A ja wierzyłam, ze mogę go naprawić. / he.is.my.hope

ładniej nie trzeba:  idealnie teksty he.is.my.hope dodał komentarz: ładniej nie trzeba:) idealnie do wpisu 26 listopada 2013
Kocham Cię  ciągle jeszcze tęsknie za Tobą  ale teraz już widzę  że życie bez Ciebie też może mieć jakiś sens. Wreszcie potrafię się szczerze uśmiechać. Potrafię żyć. Jest dobrze  naprawdę dobrze.    napisana

napisana dodano: 25 listopada 2013

Kocham Cię, ciągle jeszcze tęsknie za Tobą, ale teraz już widzę, że życie bez Ciebie też może mieć jakiś sens. Wreszcie potrafię się szczerze uśmiechać. Potrafię żyć. Jest dobrze, naprawdę dobrze. / napisana

'' Pozwól  że opowiem ci o znajomości  która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości ''

he.is.my.hope dodano: 25 listopada 2013

'' Pozwól, że opowiem ci o znajomości, która trwa chociaż nie jest pewna swojej przyszłości ''

Moje życie może i byłoby bez Niego teraz łatwiejsze  ale to nie byłby mój świat. To wszystko ma sens  dopóki On gdzieś jest w nim obecny. Chociaż na trochę  chociaż czasami.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 22 listopada 2013

Moje życie może i byłoby bez Niego teraz łatwiejsze, ale to nie byłby mój świat. To wszystko ma sens, dopóki On gdzieś jest w nim obecny. Chociaż na trochę, chociaż czasami. / he.is.my.hope

Przychodzą. Pojawiają się w sumie znikąd. Stają przed nami i nieproszeni wchodzą do naszego świata. Zaczynają mieszać nam w głowach  a później jeszcze i w sercach. Wywracają całe nasze życie do góry nogami  zmieniają nas  sprawiają  że wszystko staje się zupełnie inne. Przyzwyczajają nas do siebie  rozkochują. Sprawiają  że cały świat zawiera się w literach ich imion  a cały nasz światopogląd nastawiony jest tylko i wyłącznie na nich. Wkładają w nas szaleństwo  ekspresje  radość  miłość. Są przy nas chwilę  może dwie. A później odchodzą. Już wcale nie patrzą na to co poczujemy. Wypruwają nasze serca  a w ich miejsce wpychają sterty tęsknoty i żalu. Znikają. Z dnia na dzień. Tak po prostu i już nie ma ich. I jeszcze bezczelnie żądają aby o wszystkim zapomnieć. Tylko jak? Przecież swoją obecnością pozmieniali wszystko. My kochaliśmy ich i kochamy dalej  do szaleństwa.    napisana

napisana dodano: 21 listopada 2013

Przychodzą. Pojawiają się w sumie znikąd. Stają przed nami i nieproszeni wchodzą do naszego świata. Zaczynają mieszać nam w głowach, a później jeszcze i w sercach. Wywracają całe nasze życie do góry nogami, zmieniają nas, sprawiają, że wszystko staje się zupełnie inne. Przyzwyczajają nas do siebie, rozkochują. Sprawiają, że cały świat zawiera się w literach ich imion, a cały nasz światopogląd nastawiony jest tylko i wyłącznie na nich. Wkładają w nas szaleństwo, ekspresje, radość, miłość. Są przy nas chwilę, może dwie. A później odchodzą. Już wcale nie patrzą na to co poczujemy. Wypruwają nasze serca, a w ich miejsce wpychają sterty tęsknoty i żalu. Znikają. Z dnia na dzień. Tak po prostu i już nie ma ich. I jeszcze bezczelnie żądają aby o wszystkim zapomnieć. Tylko jak? Przecież swoją obecnością pozmieniali wszystko. My kochaliśmy ich i kochamy dalej, do szaleństwa. / napisana

Zabolało. Poczułam się jak bezwartościowa dziewczyna. Mówiłam  że ma zostać  że ja nie poradzę sobie bez niego  ale przecież to się nie liczyło. Najważniejsze były jego problemy  a ja pozostawałam gdzieś w tyle. Myślałam  że jestem najgorsza  że jestem tak bardzo beznadziejna  bo nie potrafię zatrzymać przy sobie człowieka  którego kocham. Doszukiwałam w sobie winy  bo przecież musiałam zrobić coś złego  bez powodu by nie odszedł. Ale to nie ja popełniłam błąd. Kochałam  walczyłam  chciałam jak najlepiej. Nie moją winą było to  że on nie potrafił mnie docenić  że to on nagle zaczął zachowywać się jak egoista. Swoim odejściem wszystko zniszczył. Sprawił  że straciłam poczucie własnej wartości. Nie tak miało to wszystko wyglądać. Przecież mieliśmy być szczęśliwi. Teraz i on wie jak wielki błąd popełnił. Zastanawiam się tylko czy da radę go naprawić  czy zechce sprawić aby wszystko było znów takie jak kiedyś. Jeżeli się na to wszystko zdecyduje to czeka nas ciężka i długa droga.  napisana

napisana dodano: 21 listopada 2013

Zabolało. Poczułam się jak bezwartościowa dziewczyna. Mówiłam, że ma zostać, że ja nie poradzę sobie bez niego, ale przecież to się nie liczyło. Najważniejsze były jego problemy, a ja pozostawałam gdzieś w tyle. Myślałam, że jestem najgorsza, że jestem tak bardzo beznadziejna, bo nie potrafię zatrzymać przy sobie człowieka, którego kocham. Doszukiwałam w sobie winy, bo przecież musiałam zrobić coś złego, bez powodu by nie odszedł. Ale to nie ja popełniłam błąd. Kochałam, walczyłam, chciałam jak najlepiej. Nie moją winą było to, że on nie potrafił mnie docenić, że to on nagle zaczął zachowywać się jak egoista. Swoim odejściem wszystko zniszczył. Sprawił, że straciłam poczucie własnej wartości. Nie tak miało to wszystko wyglądać. Przecież mieliśmy być szczęśliwi. Teraz i on wie jak wielki błąd popełnił. Zastanawiam się tylko czy da radę go naprawić, czy zechce sprawić aby wszystko było znów takie jak kiedyś. Jeżeli się na to wszystko zdecyduje to czeka nas ciężka i długa droga. /napisana

moje  podpisz to albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: moje, podpisz to albo usuń. do wpisu 21 listopada 2013
Czym jest szczęście? Zobaczyć osobę  którą się kocha choćby na krótko. Usiąść  wypić razem herbatę  zamienić kilka ważnych  ale i tych mniej istotnych słów. Spojrzeć sobie w oczy  wymienić kilka nieśmiałych uśmiechów i poczuć  że ta cała znajomość  mimo wszystko miała jednak sens.  he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 21 listopada 2013

Czym jest szczęście? Zobaczyć osobę, którą się kocha choćby na krótko. Usiąść, wypić razem herbatę, zamienić kilka ważnych, ale i tych mniej istotnych słów. Spojrzeć sobie w oczy, wymienić kilka nieśmiałych uśmiechów i poczuć, że ta cała znajomość, mimo wszystko miała jednak sens./ he.is.my.hope

Wiesz  boję się. Strasznie się boję  tego  że znowu znikniesz z mojego życia. Cholernie boję się  że wtedy zgubimy się na zawsze i już nigdy nie znajdziemy żadnej drogi do siebie. Kiedy nie było Cię w moim życiu  prosiłam Boga żebyś w jakimkolwiek stopniu znowu pojawił się i był w nim obecny. Myślałam  że będę spokojniejsza  szczęśliwsza  że będę zasypiała spokojniej. Chyba nawet tak jest  tylko  że jakaś część strachu nadal mi nieustannie towarzyszy i wypełnia moje serce po brzegi. Wiesz  po prostu boję się  że któregoś dnia znikniesz całkiem z mojego świata i wtedy już nie uda mi się Ciebie w żaden sposób zatrzymać. Proszę Cię  nie rób tego. Nigdy więcej nie znikaj  nie pozwól  aby kiedykolwiek jeszcze z powodu Twojej nieobecności zatrzymał mi się świat. Bądź obecny   bez względu na to  jaką rolę zdecydujesz się pełnić w moim życiu.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 20 listopada 2013

Wiesz, boję się. Strasznie się boję, tego, że znowu znikniesz z mojego życia. Cholernie boję się, że wtedy zgubimy się na zawsze i już nigdy nie znajdziemy żadnej drogi do siebie. Kiedy nie było Cię w moim życiu, prosiłam Boga żebyś w jakimkolwiek stopniu znowu pojawił się i był w nim obecny. Myślałam, że będę spokojniejsza, szczęśliwsza, że będę zasypiała spokojniej. Chyba nawet tak jest, tylko, że jakaś część strachu nadal mi nieustannie towarzyszy i wypełnia moje serce po brzegi. Wiesz, po prostu boję się, że któregoś dnia znikniesz całkiem z mojego świata i wtedy już nie uda mi się Ciebie w żaden sposób zatrzymać. Proszę Cię, nie rób tego. Nigdy więcej nie znikaj, nie pozwól, aby kiedykolwiek jeszcze z powodu Twojej nieobecności zatrzymał mi się świat. Bądź obecny - bez względu na to, jaką rolę zdecydujesz się pełnić w moim życiu. / he.is.my.hope

lepiej nie ujęłabym tego... teksty he.is.my.hope dodał komentarz: lepiej nie ujęłabym tego... do wpisu 20 listopada 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć