I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
Przychodzi taki czas, gdy chcesz zapalić pierwszą fajkę. Nerwy, stres, by nie zauważył cię ktoś bliski, potem mycie zębów, i zjadanie paczki gumy, by matka nie czuła zapachu.