 |
Jest jeszcze ktooś na moblo, kto pisze o szczęśliweej miłośći ??
|
|
 |
gdy mnie dzisiaj przytulil i nie chcial puscic, bylo cudownie. ta chwila moglaby trwac wiecznie. czuje sie w jego ramionach tak bezpiecznie. najchetniej bym z nich nie wychodzila /dondeestessvos
|
|
 |
przyszedl moj kolega do szkoly i wszystko zepsul. bylo pieknie...........
|
|
 |
moze nie jest najpiekniejszy, ale ma nieziemskie, niebieskie oczy i zniewalajacy usmiech. moze nie nosi rureczek i vansow, ale nosi nike. moze nie slucha rapu, ale slucha metalu. moze nie nalezy do mnie, ale i tak jest moj. /dondeestessvos
|
|
 |
Nigdy nie prosiłam go, o to aby odprowadził mnie do domu, sam to robił iż wiedział że potwornie boję się ciemności. Nigdy nie prosiłam by mnie przytulił czy pocałował, był zobowiązany sam to robić nawet gdy byłam na niego zła. Nigdy nie oczekiwałam, że ocieral będzie mi łzy po każdym moim upadku. Nie prosiłam by trzymał mnie mocno za rękę podczas spaceru w zimę, sam zdecydował się to robić. Nie prosiłam go aby uważał na mnie, miał mnie na oku bo wiedział że potwornie boję się potknąć, czasem nawet o własne nogi. Nigdy nie prosiłam by niósł mój plecak, chociaż wydawało się że książki przy nim ważyły tonę. Nigdy nie mówiłam że mam rację, sam mi ją przyznawał, nawet gdy nie miałam racji. Wydawałoby się że kochał mnie całym sercem, nie prosząc o nic więcej niż o moją bliskość. Wydawałoby się.. Poprosiłam go o pierwszą, jedyną rzecz którą chciałam.. odmówił mi. O co go poprosiłam? O to żeby był już zawsze. / youreality
|
|
 |
-Skąd miałam wiedzieć że Ci zależy? - rzuciłam z łzami w oczach, nie oczekując odpowiedzi. -chociażby dlatego że ci to mówiłem? -odparł z ironią w głosie. -Teraz to nie ma już znaczenia co czuję, wybrałaś jego.. -Dodał po chwili mrużąc oczy.. Poczułam ból. Nie wiedząc co powiedzieć podeszlam do niego bliżej.. Bez chwili zastanowienia pocalowalam go w usta, delikatnie przegryzl mi warge, pieszczac ją przy tym językiem. Uwielbialam gdy to robił. / youreality
|
|
 |
Jesteś dla mnie jak narkotyk. Moja własna odmiana heroiny.
|
|
 |
wyobrazam sobie nasz pierwszy pocalunek. oboje niesmiali, zakonczymy go usmiechem i przytuleniem. zlapiemy sie za reke i pojdziemy dalej... /dondeestessvos
|
|
 |
dzisiejsza sytuacja na polskim dala mi energie na kolejne dni i nadzieje, ze cos z tego bedzie. i to, ze przytuliles mnie na 'dzien dobry' i na 'do widzenia', mimo, ze nie jestesmy razem bardzo mnie zaskoczulo. dziekuje K. ;*
|
|
 |
chyba dopiero teraz zrozumiałam jakie jest życie.
|
|
|
|