 |
Something's gone inside me and I can't get it back.
|
|
 |
But don't ever question if my heart beats only for you, it beats only for you.
|
|
 |
Dla mnie to proste hejter, hejterem zostanie na wieki, takich skurwysynów powinni wrzucać do rzeki.
|
|
 |
Chciałabym w tej chwili zniknąć i zapomnieć o tym co mnie tak mocno męczy i dusi od środka. Chciałabym dać kolejny krok do przodu i poczuć pewną satysfakcję, że w końcu coś udało mi się zrobić bez przeszkód, ale nie mogę. Jeszcze nie dziś i nie teraz, bo dopiero wszystko się zaczyna. To życie zmienia swój tor. Kolejne, nieprzewidziane zmiany następują i choćby się chciało, to ciężko by było od tego uciec. Ale też nie można tego ciągnąć tak bez końca. Gubię się w tym. Coraz więcej jest rzeczy jest do zrobienia... A po drodze wszędzie pokusy. To nie wygląda tak, jak powinno. To nie jest tak, jak miało być..
|
|
 |
W sumie to cały czas mi zależy. Ani moje usta nie mogą tego wypowiedzieć, a tym bardziej Ty nie możesz tego wiedzieć. Moja słodka tajemnica. Przysięgam, że bym się nią z Tobą podzieliła, ale jesteś jej częścią. [monrooe.]
|
|
 |
Wstaję z myślą o Tobie, kładę się spać myśląc o Tobie. Śnię o Tobie i nie ma chwili w ciągu dnia, gdy o Tobie nie myślę. Jak myślisz, to może być miłość? Wydaje mi się, że to pytanie jest retoryczne, bo odpowiedź jest jasna. [monrooe.]
|
|
 |
Wielu mówi, że nadzieja matką głupich. Jednak wolę siedzieć i mieć nadzieję, niż siedzieć i nic nie mieć. [monrooe.]
|
|
 |
Jest wspaniale. Może i nie mam Ciebie, może i nie będę Cię mieć, ale sam Twój widok przyprawia mnie o dreszcz. Gdy Cię widzę robi mi się gorąco. Nie, nie nazwę tego miłością. Lecz widok Twojego uśmiechu jest najwspanialszy, a czucie Twojego wzroku na mnie jest fantastycznym uczuciem. [monrooe.]
|
|
 |
Jak wbija w Ciebie chuja ziomuś, to nie jest kumpel, bo prawdziwy przyjaciel w ogień za Tobą pójdzie.
|
|
 |
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość, u mnie z ludźmi jak z rapem - nie ilość tylko jakość.
|
|
 |
Krótki powrót, jestem tego pewna, bo znów zniknę, jak zawsze kiedy życie przyspiesza tempa, ale może jeszcze zdążę wykorzystać ostatnią chwilę, która została mi dana. Może się złamię i przekroczę ponownie bariery, które choć są tak blisko to jednak odległe? Bo przecież, ile można trwać w tym wszystkim. Jak długo człowiek może być w stanie oszukiwać samego siebie. Nie da się tak, nie na długo. Może to potrwa tylko chwilę bądź dwie, a potem znów nastąpi ucieczka? Ta nieodparta chęć odejścia, zniknięcia we własnym cieniu? To takie proste jest. Niczym zniknięcie w gęstej mgle tuż za pierwszym zakrętem. Może uda mi się tym razem przełamać i skończyć z tym wszystkim tak, aby na dobre dawne życie odeszło? Bo ile można. Ile można w tym świecie trwać pomimo tak krótkiego upływu czasu. Ile można znosić to wszystko pomimo, że życie umyka i zabiera najpiękniejsze chwile, których nie potrafi się idealnie wykorzystać.
|
|
|
|