 |
zastanów się doskonale czy chcesz mnie poznawać. zastanów się czy jesteś gotowy na ciągłe problemy i kłótnie. zastanów się czy wytrzymasz czas kiedy nie będę miała ochoty pisać i oddzwonię dopiero po tygodniu. czy będziesz umiał walczyć z moim uporem. czy moje wredne teksty nie będą Cię raniły. zastanów się czy chcesz walczyć ze mną każdego dnia. czy wytrzymasz z zapachem moich linków. czy moje włosy nie będą za bardzo czerwone. czy będziesz umiał pomoc i pocieszyć kiedy spadnie mi na głowę świat. czy będziesz umiał patrzeć mi w oczy i nie kłamać. czy wytrzymasz z moim imprezowym trybem życia. czy dasz rade zanieść mnie do domu kiedy nie będę mogla stać na nogach. czy nie będzie Ci przeszkala to jak bardzo kocham mojego przyjaciela. czy hardstyle w głośnikach nie będzie za głośny. czy będziesz umiał kibicować Barcelonie. czy zaopiekujesz się każdym moim dniem. i najważniejsze zastanów się czy warto mnie kochać. czy warto się przyzwyczajać do kogoś kto ma tak zimne serce. | paulysza
|
|
 |
Niektórych zdarzeń nie da się uniknąć, choćbyśmy nie wiadomo jak próbowali je ominąć i tak nam się nie uda.
|
|
 |
Ludzie nie są w stanie zrozumieć, że posiadanie swojego świata, wcale nie świadczy o schizofrenii.
|
|
 |
można kogoś kochać i nienawidzić na raz? gdzie racjonalne wyjaśnienie na to pytanie.. | paulysza
|
|
 |
Kobiety pamiętają każdy drobny szczegół, wiesz?
|
|
 |
W chorych rozmowach oczy patrzą gdzie indziej . Patrzą tylko gdzie by się schować .
|
|
 |
Uczę się milczenia. Słowami można się zadławić.
|
|
 |
Im mocniej sie kogoś kocha , tym bardziej irracjonalnie sie postepuje.
|
|
 |
chaotycznie przewijam kartki z pamiętnika, miliony wspomnień, stare napisy, wyznania i daty, wyrywam, rzucam, wybucham płaczem, pamiętnik ląduje za oknem. chowam twarz w ręce, nie umiem powstrzymać łez, krzyczę, klnę, błagam by to wszystko zniknęło. oddycham, dochodzę do siebie. zbieram wszystkie kartki, lecę na podwórko po porwany i postrzępiony pamiętnik, składam go w całość, ukrywam gdzieś w szafie, zamykam ją, zapominam że cokolwiek takiego miało kiedykolwiek miejsce. za chwilę robię to samo, marne koło. | paulysza
|
|
 |
Myślę, że uczysz się żyjąc, uczysz się kiedy tracisz miłość.
|
|
 |
Z czasem po prostu przestało jej zależeć. Nie wiesz dlaczego? Pewnie dlatego, że za dużo razy została skrzywdzona. Zapewne dlatego, że nie chciała już nigdy więcej cierpieć. Mimo tego, że cholernie brakowało jej jego ciepła, głosu, zapachu oraz dotyku to stała się na to wszystko obojętna. Po prostu przestało jej zależeć. Wiedziała, że to co było już nie wróci.
|
|
 |
Nie warto atakować szczęścia, napadać na niego znienacka, kraść, zamykać w klatce. I tak siłą go nie utrzymasz, a jeśli będziesz wciąż walczył o jego obecność, to i tak będzie bezużyteczne.
|
|
|
|