 |
|
Najpiękniejsze chwile to te, kiedy mogę przy nim zasypiać, a pierwsze co widzieć po przebudzeniu to jego twarz. Ty powiesz, że jest zwykłym cwaniakiem z papierosem w ręku i za dużych bluzach, a dla mnie jest tym, który przytula się jak małe dziecko, który domaga się drapania po plecach i, który ogrzewa moje wiecznie zmarznięte stopy. Nie jest idealny, ale i tak nie zamieniłabym go na żadnego innego, mimo, że kręci się przez sen i zajmuję większą część łóżka. Potrafi doprowadzić mnie do łez, ale nic nie zastąpi jego czule szeptanego "kocham Cię" i zwykłego wzięcia mnie za rękę, które sprawia, że czuję się najszczęśliwszą dziewczyną na świecie. Jest dla mnie wszystkim. Jest tym słońcem, które wyszło po burzy, którą musiałam przejść z tamtym./esperer
|
|
 |
|
Luzuj ziomek, każdy ma kilka raz nie do zszycia. Każdy ma coś co go rozpierdala od środka na samo wspomnienie./esperer
|
|
 |
|
Nadchodzą te zimne dni i jeszcze mroźniejsze wieczory, ale mam kogoś kto ogrzeje moje wiecznie zmarznięte stopy, kogoś kto otula mnie kołdrą jak małe dziecko i po prostu przytula dając to najpiękniejsze ciepło 36'6 jakie tylko mogę sobie wymarzyć./esperer
|
|
 |
'Bra, cziki-cziki, blau. Beka beka z Ciebie
Co mi możesz zrobić, pisać, nawet nie powiedzieć
Bra, cziki-cziki, blau. To już jest przesada
Upośledzony zjebie nie kleje już, o czym gadasz'
|
|
 |
Tak, lubię kopać leżących. /shhhhh
|
|
 |
'Razem możemy dać więcej niż obrazę za obrazę.'
|
|
 |
'Z natury paskudny, powierzchownie nudny, wiecznie marudny, z charaktery trudny
Z nikim się nie liczy, przy tym spuchł nie przytył, na koncertach krzyczy, pewnie beret zryty'
|
|
 |
'Bra, cziki-cziki, blau. Beka beka z Ciebie
Co mi możesz zrobić, pisać, nawet nie powiedzieć'
|
|
 |
nie kleje już o czym gadasz
|
|
|
|