głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika envyy

Jeśli mogłabym wybrać jak chcę umrzeć to chciałabym aby to nastąpiło w nocy. W Twoich ramionach. Otulona Twoim zapachem i ciepłem Twojego ciała. Wtulona w Twój muskularny tors. A moje ostatnie wypowiedziane słowa brzmiałyby tak : Wiesz  że długo bez Ciebie nie wytrzymam. Już niedługo znowu będziemy razem. I nawet śmierć nas nie rozłączy.

chill.out dodano: 29 marca 2012

Jeśli mogłabym wybrać jak chcę umrzeć to chciałabym aby to nastąpiło w nocy. W Twoich ramionach. Otulona Twoim zapachem i ciepłem Twojego ciała. Wtulona w Twój muskularny tors. A moje ostatnie wypowiedziane słowa brzmiałyby tak : Wiesz, że długo bez Ciebie nie wytrzymam. Już niedługo znowu będziemy razem. I nawet śmierć nas nie rozłączy.

Zbyt często zawodzimy się na ludziach którym wierzymy i pokładamy w nich wszelkie nadzieje. Za często zostajemy oceniani zbyt pochopnie przez osoby  które teoretycznie nic o nas nie wiedzą i nie powinno ich obchodzić nasze życie. Przerasta mnie ta rzeczywistośc pełna zakłamanych ludzi. Może sama oceniam zbyt gwałtownie  może tak. Jedno jest niezmienne od lat definicja przyjaźni ale chyba mało ludzi o niej pamięta.

chill.out dodano: 29 marca 2012

Zbyt często zawodzimy się na ludziach którym wierzymy i pokładamy w nich wszelkie nadzieje. Za często zostajemy oceniani zbyt pochopnie przez osoby, które teoretycznie nic o nas nie wiedzą i nie powinno ich obchodzić nasze życie. Przerasta mnie ta rzeczywistośc pełna zakłamanych ludzi. Może sama oceniam zbyt gwałtownie, może tak. Jedno jest niezmienne od lat definicja przyjaźni ale chyba mało ludzi o niej pamięta.

Pewien wykładowca trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot  rozpoczął zajęcia od pytania:    Czy ktoś chce ten dwudziestodolarowy banknot?  Podniósł się las rąk  lecz wykładowca dodał:    Zanim go oddam  muszę jeszcze coś zrobić   po czym zmiął go z całej siły.   Czy ktoś nadal go chce?  Wciąż widać było podniesione ręce.    A jeśli zrobię to?   spytał  po czym cisnął nim o ścianę  zaczął obrzucać wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony  sponiewierany pieniądz i powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk.    Nigdy nie zapomnijcie tego  co widzieliście   powiedział wykładowca.   Niezależnie od tego  co zrobię z tym banknotem  zawsze będzie wart dwadzieścia dolarów. W życiu często bywamy poniewierani  deptani  upokarzani i obrażani  a mimo wciąż jesteśmy tyle samo warci.

chill.out dodano: 29 marca 2012

Pewien wykładowca trzymając w ręku dwudziestodolarowy banknot, rozpoczął zajęcia od pytania: - Czy ktoś chce ten dwudziestodolarowy banknot? Podniósł się las rąk, lecz wykładowca dodał: - Zanim go oddam, muszę jeszcze coś zrobić - po czym zmiął go z całej siły. - Czy ktoś nadal go chce? Wciąż widać było podniesione ręce. - A jeśli zrobię to? - spytał, po czym cisnął nim o ścianę, zaczął obrzucać wyzwiskami i deptać. Wreszcie podniósł zabrudzony, sponiewierany pieniądz i powtórzył pytanie. Nadal w górze było mnóstwo rąk. - Nigdy nie zapomnijcie tego, co widzieliście - powiedział wykładowca. - Niezależnie od tego, co zrobię z tym banknotem, zawsze będzie wart dwadzieścia dolarów. W życiu często bywamy poniewierani, deptani, upokarzani i obrażani, a mimo wciąż jesteśmy tyle samo warci.

Pocałował ją. Nigdy na ustach nie czuła takiego smaku. Delikatnie przejechał dłonią po jej odkrytym udzie.   Chcesz mi coś powiedzieć ?   spytał patrząc czule w oczy.   Kocham Cie .   szepnęła a on znów ją pocałował i przytulił do siebie. Ktoś zadzwonił. Powiedział ze to mama i że musi iść. Ona siedząc tam nadal cieszyła się sama do siebie patrząc na zegarek a on? Poszedł pod blok i śmiejąc się w głos przy piwie opowiadał kumplom jaki on jest zajebisty .

chill.out dodano: 29 marca 2012

Pocałował ją. Nigdy na ustach nie czuła takiego smaku. Delikatnie przejechał dłonią po jej odkrytym udzie. - Chcesz mi coś powiedzieć ? - spytał patrząc czule w oczy. - Kocham Cie . - szepnęła a on znów ją pocałował i przytulił do siebie. Ktoś zadzwonił. Powiedział ze to mama i że musi iść. Ona siedząc tam nadal cieszyła się sama do siebie patrząc na zegarek,a on? Poszedł pod blok i śmiejąc się w głos przy piwie opowiadał kumplom jaki on jest zajebisty .

zmarnowane szanse bolą najbardziej.

chill.out dodano: 29 marca 2012

zmarnowane szanse bolą najbardziej.

ruchałabym Cię niczym dziką anakondę w dorzeczach Amazonki.

chill.out dodano: 29 marca 2012

ruchałabym Cię niczym dziką anakondę w dorzeczach Amazonki.

Pierdolę wszystko pełną kulturą.

chill.out dodano: 29 marca 2012

Pierdolę wszystko pełną kulturą.

powiedzmy sobie szczerze   pozwoliłeś Jej w tak banalny sposób Nas poróżnić.   yezoo

yezoo dodano: 29 marca 2012

powiedzmy sobie szczerze - pozwoliłeś Jej w tak banalny sposób Nas poróżnić. [ yezoo ]

Bóg ukrył piekło w samym środku Jego serca.

yezoo dodano: 29 marca 2012

Bóg ukrył piekło w samym środku Jego serca.

a pamiętasz jak na pierwszym spotkaniu niewinność zapanowała nad Naszymi emocjami ? jak oboje byliśmy strasznie spięci  a każde wypowiedziane słowo było kierowane ze sztucznym spokojem? pamiętasz ten pierwszy delikatny pocałunek? zrobiłeś pierwszy krok i połączyłeś Nasze wargi  przenosząc Nas oboje na olbrzymią planetę miłości. albo wtedy  gdy chwyciłeś Mnie za rękę. zarumieniłam się  a Ty słodko obdarowałeś Mnie uśmiechem. to wszystko było tak spokojne  tak ciche  że gdyby poprosić o komentarz kogoś z boku  stwierdziłby zapewne ' para idealna ' . później wszystko się spieprzyło  każda minuta była nie do wytrzymania. nienawidziliśmy się  a złość ukazującą się poprzez łzy  sama ułożyła usta w prosty szyk słów   to koniec Nas.   yezoo

yezoo dodano: 29 marca 2012

a pamiętasz jak na pierwszym spotkaniu niewinność zapanowała nad Naszymi emocjami ? jak oboje byliśmy strasznie spięci, a każde wypowiedziane słowo było kierowane ze sztucznym spokojem? pamiętasz ten pierwszy delikatny pocałunek? zrobiłeś pierwszy krok i połączyłeś Nasze wargi, przenosząc Nas oboje na olbrzymią planetę miłości. albo wtedy, gdy chwyciłeś Mnie za rękę. zarumieniłam się, a Ty słodko obdarowałeś Mnie uśmiechem. to wszystko było tak spokojne, tak ciche, że gdyby poprosić o komentarz kogoś z boku, stwierdziłby zapewne ' para idealna ' . później wszystko się spieprzyło, każda minuta była nie do wytrzymania. nienawidziliśmy się, a złość ukazującą się poprzez łzy, sama ułożyła usta w prosty szyk słów - to koniec Nas. [ yezoo ]

czekam na dzień  kiedy w końcu będę potrafiła powiedzieć ' wygrałam ' . gdy nauczę się bez problemu przejść obok Ciebie na ulicy. gdy Twoje oczy staną się dla Mnie obce. gdy usta przestaną pleść idealnym tonem głosu  kolejne słowa. gdy mama przestanie pytać ' co u Ciebie? ' . gdy Twoje imię  na którejś stronie w gazecie w ogóle Mnie nie ruszy. czekam  aż ktoś kiedyś Mi powie ' patrz  to ten facet  któremu oddałaś serce  a On jak ostatni gówniarz zmieszał je tak po prostu z błotem '  a Mnie już to nie ruszy. wzdrygnę ramionami i odejdę pytając wszystkich  gdzie ja miałam oczy.   yezoo

yezoo dodano: 29 marca 2012

czekam na dzień, kiedy w końcu będę potrafiła powiedzieć ' wygrałam ' . gdy nauczę się bez problemu przejść obok Ciebie na ulicy. gdy Twoje oczy staną się dla Mnie obce. gdy usta przestaną pleść idealnym tonem głosu, kolejne słowa. gdy mama przestanie pytać ' co u Ciebie? ' . gdy Twoje imię, na którejś stronie w gazecie w ogóle Mnie nie ruszy. czekam, aż ktoś kiedyś Mi powie ' patrz, to ten facet, któremu oddałaś serce, a On jak ostatni gówniarz zmieszał je tak po prostu z błotem ', a Mnie już to nie ruszy. wzdrygnę ramionami i odejdę pytając wszystkich, gdzie ja miałam oczy. [ yezoo ]

obawiam się  że nigdy nie będzie innego. boję się  bo nie potrafię powiedzieć 'tak' żadnemu innemu. nie ma drugiego faceta z tak cudownych uśmiechem  i pięknymi oczami. żaden nie chodzi z tak wredną i cyniczną miną. nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo swoją inteligencją  i żaden tak cudownie się nie wozi. nikt nie jest w stanie dorównać Twoim pięknym słowom i cudownym smsom  na dzień dobry i dobranoc. brzydzę się każdym facetem  bo nikt nie ma takiego dotyku jak Ty. nikt nie jest tak cudowny  nie używa tak świetnych określeń i tak pięknie nie opowiada o uczuciach. żaden nie lubi tej samej cytrynowj wody co ja  i żaden nie pije kawy identycznie jak piliśmy my. to jest straszne   bo chyba nigdy nie będę potrafiła przy żadnym mężczyźnie uśmiechać się tak  jak uśmiechałam się przy Tobie. i z żadnym innym nie będę potrafiła dzielić swoich marzeń  wypowiadać ich na głos  i patrzeć w gwiazdy   bo byłeś jedyny.   veriolla

veriolla dodano: 29 marca 2012

obawiam się, że nigdy nie będzie innego. boję się, bo nie potrafię powiedzieć 'tak' żadnemu innemu. nie ma drugiego faceta z tak cudownych uśmiechem, i pięknymi oczami. żaden nie chodzi z tak wredną i cyniczną miną. nikt nie zaskakuje mnie tak bardzo swoją inteligencją, i żaden tak cudownie się nie wozi. nikt nie jest w stanie dorównać Twoim pięknym słowom i cudownym smsom, na dzień dobry i dobranoc. brzydzę się każdym facetem, bo nikt nie ma takiego dotyku jak Ty. nikt nie jest tak cudowny, nie używa tak świetnych określeń i tak pięknie nie opowiada o uczuciach. żaden nie lubi tej samej cytrynowj wody co ja, i żaden nie pije kawy identycznie jak piliśmy my. to jest straszne - bo chyba nigdy nie będę potrafiła przy żadnym mężczyźnie uśmiechać się tak, jak uśmiechałam się przy Tobie. i z żadnym innym nie będę potrafiła dzielić swoich marzeń, wypowiadać ich na głos, i patrzeć w gwiazdy - bo byłeś jedyny. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć