 |
Chcę osuszyć słone łzy, chcę twego pocieszenia
Ten świat nie miał się zawalić, a jednak wziął pierdolnął
Nie ma co owijać wiesz , nie mów, że tak nie wolno
Znowu byłaś w moim śnie, radosny, uśmiechnięty
Te emocje ... nie oddadzą je słowa
Ten aromat tamtych chwil, chciałabym poczuć od nowa
Teraz czuję cierpki smak, iść tylko i się upić
Szkoda tylko, że tego cierpienia nikt nie chce odkupić
|
|
 |
Być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił
I być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi.
I być może sama z tym jesteś, i znowu patrzysz w sufit,
I być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi.
Dałaś wiele mu, nie chciałaś w zamian nic,
Zabrał wiele chuj, ale nie chciał dawać nic.
Może dasz mu jeszcze wrócić, chociaż męczy cię ta gra,
W tle znajomy głos nuci, że już nie ma szans.
|
|
 |
Być może miałaś wyjść, ale znowu nie zadzwonił
I być może chciałaś z nim, ale znowu cię zawodzi.
I być może sama z tym jesteś, i znowu patrzysz w sufit,
I być sama z tym nie chcesz, a może tak być musi.
Dałaś wiele mu, nie chciałaś w zamian nic,
Zabrał wiele chuj, ale nie chciał dawać nic.
Może dasz mu jeszcze wrócić, chociaż męczy cię ta gra,
W tle znajomy głos nuci, że już nie ma szans.
|
|
 |
Potrzebuje twego głosu by wziąć się w garść.
|
|
 |
Chcę do ciebie nic więcej chcę usiąść i słuchać, być blisko chcę do ciebie nic więcej to dużo i mało i wszystko.
|
|
 |
Poczekam na Ciebie, choćbym miała czekać lata, bo wiem, że tylko z Tobą będę odkrywać co dnia szczęście. / jachcenajamaice
|
|
 |
Dziś tak bardzo chcę Cię pocałować, że gryzę się we własny oddech.
|
|
 |
Nikt nie jest w stanie kochać Cię mocniej ode mnie.
|
|
 |
Przyjdź. Przytul. I powiedz, że kochasz. Proszę.
|
|
 |
Zastanawiam się czy kiedykolwiek mówiłeś komuś, że za mną tęsknisz.
|
|
 |
Skończyć tą cholerną szkołę, wyjechać i zacząć życie z NIM. / jachcenajamaice
|
|
 |
Trudno jest odejść. Nawet, jeśli wiesz, że to odpowiednie.
|
|
|
|