 |
pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla
|
|
 |
od ostatniego czasu, przestałam wierzyć w człowieka, który był dla mnie powodem żeby dalej żyć. Patrze w lustro i widze tego człowieka, zawiódł mnie, jest kims innym, już nie ta sama osobą która kiedyś dawała tyle pozytywnej energii innym. teraz? jest tylko zwykłym człowiekiem który z dnia na dzień ma coraz bardziej dość swojej osoby.
|
|
 |
Pomimo straty i ponownego odzyskania wszystkiego co najwazniejsze w moim życiu, czułam niedosyt, już nie było tak jak kiedyś, nadal nie jest. szkoda mi, że to wszystko tak spieprzyłam, ale jednym małym ruchem łatwo jest cos zjebać, trudniej to odzyskać, no ale przecież czas nie zawraca co?
|
|
 |
nie wiem co nas poróżniło, ale uwierz, jeśli bym wiedziała zabiałbym to odrazu.
|
|
 |
|
' Ból jest ceną, którą płacimy za siłę.'
|
|
 |
sluchaj.serca.bitu Kocham Cię :* Zadanie wykonane ;D
|
|
 |
|
tak jak mówiłam mamy własny czat moblo :) wystarczy, że dodacie ten numer: 37110202 do kontaktów na gg i wpiszecie: /j PODAJ DALEJ, CZYLI CYTUJ!
niech każdy sie o tym czacie dowie i do nas dołączy. :D ~schooki~
|
|
 |
cierpię, bo dobro innych stało sie wazniejsze niż moje.
|
|
 |
tak, jestem jak dziecko. jem małe peróweczki, na widok psa piszczę, boję sie horrorów, a co najważniejsze, mam bardzo kruche uczucia, które łatwo jest naruszyć.
|
|
|
|