 |
Co było nie zniknie, nie przeminie z wiatrem. Zakotwiczyło w sercu, stało się teatrem.
|
|
 |
To zajebiste uczucie kiedy wtuliłam się w jego klatkę piersiową i czułam jego bicie serca..
|
|
 |
chciałabym wrócić do dawnych lat. wtedy wszystko było łatwiejsze.
|
|
 |
Jak Ci się układa? Mam nadzieję, że jest dobrze, i że w przeciwieństwie do mnie jakoś w nocy śpisz.
|
|
 |
wierząc w siebie ogarniesz wszystko.
|
|
 |
Czuję się dobrze, naprawdę dobrze I powiedz boże, czemu nie może być tak w inne dni
|
|
 |
Proszę Ciebie tylko o jedno. Uśmiechaj się jak najczęściej. Nie ważne, czy dla mnie, czy dla innej. Uśmiechaj się. Bo tylko dzięki temu widokowi czuję, że żyję.
|
|
 |
Brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.
|
|
 |
Miał najpiękniejszy uśmiech pod słońcem i moje serce na własność.
|
|
 |
Zanim kogoś zranisz, stań na jego miejscu, poczuj, jak to bardzo boli...
|
|
 |
Mam wiarę, że wszystko mogę zmienić i sprawię, że połączę to co nas dzieli.
|
|
 |
Zadzwoniłabym do Ciebie i ze spływającymi po policzkach łzami, szeptem oznajmiła Ci, jak bardzo Cię kocham, jak bardzo jesteś powodem równającym się powietrzu. Pewnie zastanawiasz się co potem? Rozłączyłabym się wrzucając telefon na dno torby. Po to byś chociaż przez moment, zastanowił się co ze mną, co teraz. Byś zaczął analizować kolejne fakty, zwyczajnie wykluczając przy tym, wcześniejsze przeszkody i ten defekt, pomiędzy naszą dwójką. Byś w końcu pomyślał sercem i pokierował tymi uczuciami, za którymi, jestem pewna, że nie tylko ja nadal tęsknię. Rozumiesz? / Endoftime.
|
|
|
|