.łudzę się, że ja Go zmienię, że przestanie ciągle melanżować, że wróci do normalności, ułoży sobie życie, skończy z tym świństwem, przestanie oglądać się co weekend za inną panną, że najzwyczajniej w świecie: pokocha mnie.
Chciałabym abyś zobaczył mnie siedzącą w deszczu na ławce w tym naszym parku. Siedzącą z butelka wina i kończącą się paczka papierosów. Może to by Ci pomogło zrozumieć jak bardzo...no wlaśnie... co bardzo. Jak bardzo Cię kocham? nie! Jak bardzo Cię nienawidze? Nie! To co? jak bardzo chce o Tobie zapomniec.