 |
16.16 - a ty głupia znów robisz sobie nadzieję, że może on o Tobie pomyślał. / pimparimpa
|
|
 |
niby coś do niego czujesz, ale za cholerę nie możesz ogarnąć co. / pimparimpa
|
|
 |
z chęcią chodziłabym do szkoły w te ostatnie dni, ze względu na Niego. ale Jego oczywiście w tej szkole teraz nie ma -.-' / pimparimpa
|
|
 |
tak na prawdę jeszcze nie dociera do mnie, że to ostatni dzwonek na to, by się na Ciebie napatrzeć. / pimparimpa
|
|
 |
|
ona - czekała na jego pierwszy krok, mimo że kochała go nad życie bała się powiedzieć co czuje. On- kochał ją do szaleństwa, ale w obawie przed odrzucenie nigdy nie wyznał jej miłości. Pewnego dnia ich zabrakło, odeszli w przekonaniu, że nic dla siebie nie znaczą .
|
|
 |
budzę się, patrzę na zegarek 11.11 - nie, nie. nie możesz myśleć o mnie tak z rana. ty w ogóle nie możesz o mnie myśleć. / pimparimpa
|
|
 |
czy to dziwne, że chcę iść jutro do kefca, z nadzieją, że może on tam zawita i może coś się wydarzy, po jego zakończeniu roku? ; >
|
|
 |
|
- on nawet mnie nie widzi .. - a może Ty nie widzisz jak on patrzy ?
|
|
 |
nie chciała od niego nic, prócz bycia przy nim. / sobota ;)
|
|
 |
jutro ze łzami w oczach będę powtarzać : żegnaj, mój ty nieosiągalny ideale! ale ta cholerna nadzieje na kolejne spotkanie pozostanie we mnie jeszcze bardzo długo... / pimparimpa
|
|
|
|