 |
|
Mała, Ty wstajesz każdego dnia rano. Ty się ubierasz, malujesz, zabierasz swoje rzeczy i wyruszasz do szkoły, na uczelnię, do pracy lub do znajomych. Ty się uśmiechasz. Ty jesteś niesamowitą gadułą. Ty świetnie się bawisz. Ty zgrywasz pozory. Wyjaśnij mi - po co? Przecież każdy widzi Twoje oczy. Wszyscy dostrzegają to jak zmęczona jesteś, jak opadasz z sił, jak katujesz się przeszłością. Ty, Mała, jesteś cholerną pozorantką. I nikt nie potrafi do Ciebie dotrzeć ani Ciebie zmienić.
|
|
 |
|
Daj mi rękę, dam Ci serce, bo nie mam nic poza tym.
|
|
 |
|
Bo wszystko co kocham jest zamknięte w tej jednej osobie.
|
|
 |
|
W jednej chwili życie potrafi przeminąć z wiatrem.
|
|
 |
|
Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.
|
|
 |
|
Przez lata toczyłam walkę z własnym sercem, gdyż bałam się smutku, cierpienia i rozstań. Żyłam w przekonaniu, że prawdziwa miłość jest ponad tym wszystkim i lepiej umrzeć, niż jej nie zaznać. Nawet jeśli miłość niesie ze sobą rozłąkę, samotność i smutek, to warta jest ceny, jaką trzeba za nią płacić.
|
|
 |
|
Lubimy wracać w miejsca, gdzie spotkało nas coś dobrego, gdzie spotkaliśmy kogoś ważnego dla nas. Lubimy te powroty, bo stale mamy nadzieję, że ktoś lub coś jeszcze na nas tam czeka.
|
|
 |
|
Wyrwę wszystkie złe dni z kalendarza i stanę na środku wielkiej kopuły utkanej z własnej rzeczywistości. Rozprostuję ramiona, trzymając w dłoniach strzępki papieru, przesiąknięte łzami, bólem, samotnością, bezradnością. Rozluźnię uścisk i pozwolę, aby teraźniejszość porwała złe wspomnienia w najdalszy zakątek mojego wnętrza. Muszę mieć dość siły, aby walczyć o swoją przyszłość. Najwyższy czas. /happylove
|
|
 |
|
Jeśli czujesz, że musisz powiedź mi kilka gorzkich słów, gorzkich słów,
jeśli teraz mam wyjść, już nie wrócę tu, już nie wrócę.
Od pęknięcia dzieli już tylko ukłucie.
Jeśli tyle masz, w skrócie, to bądźmy sprawiedliwi,
bo miłość zawsze była tutaj między innymi.
Od pęknięcia dzieli nas ukłucie,
powiedź kto wyjmie igłę i kto przegra życie?
|
|
|
|