 |
Cholera, znowu się zakochałam, ale nie chciałam tego. Broniłam się przed tym jak tylko mogłam, nie chciałam znowu kochać, nie chciałam poczuć, że mi zależy. Boję się kochać, bo gdy tylko zaczyna mi zależeć wszystko się pieprzy, wszystko znika, a ja znowu zostaję z połamanym sercem. Zakochałam się w Nim. Nim się obejrzałam, a On moim życiu zajął pierwsze miejsce.
|
|
 |
to takie dziwne. on ma dziewczynę, ty masz chłopaka a oboje chcielibyście mieć siebie.
|
|
 |
Chyba nigdy nie zapomnę jak bardzo bolało kiedy podczas jednej z kłótni powiedział mi, że mam iść i znaleźć sobie innego faceta, który będzie lepiej o mnie dbał i jeszcze bardziej starał się niż on. Nie zapomnę jak źle się czułam kiedy po długiej rozłące wybrał kolegów i imprezę zamiast mnie. Nie wymarzę z pamięci tego jak ranił mnie swoim zachowaniem kiedy między nami robiło się coraz gorzej. Nie potrafię zapomnieć jak napisał mi, że potrzebuje spokoju oraz odizolowania i mam się z nim nie kontaktować. Nie zapomnę tego wszystkiego, bo każda z tych chwil sprawiała, że pękało mi serce, ale wiesz, mimo to kochałam go i chciałam o niego walczyć, bo nie wyobrażałam sobie bez niego życia. Chciałam być przy nim i próbować go zmienić. Zależało mi na tym aby wreszcie zrozumiał, że jest najważniejszy i nie potrzebuję nikogo innego. Ja każdego dnia starałam się aby uwierzył w siebie i w to, że ktoś może go naprawdę pokochać, bo wszystko wskazywało na to, że zwątpił w samego siebie.
|
|
 |
poznajesz chłopaka, podoba ci się, nawet bardzo. wstydzisz się zagadać ale cały czas o nim myślisz. zastawiasz się jaki jest, co lubi. stwarzasz w swojej głowie sytuacje w których moglibyście się bliżej poznać. ukradkiem patrzysz na niego gdy ten przechodzi akurat obok. wyłapujesz wszystkie informacje o nim z rozmów innych osób. stawiasz wnioski. kreujesz jego obraz w wyobraźni i nie jesteś świadoma tego ze to fikcja.
|
|
 |
Chciałam dobrze, ale spierdoliłam akcje.
|
|
 |
nie pytaj mnie o jutro, bo ledwo co ogarniam dzień dzisiejszy
|
|
 |
z dnia na dzień coraz mocniej
|
|
 |
Nawet na sms nie potrafisz odpisać. Kurwa, przecież nie proszę Cię o małżeństwo, tylko zwyczajnie pytam co u Ciebie...
|
|
 |
“Ja jedna z wielu. Ukryta wśród miliarda. Wstydzę się że jestem.”
|
|
 |
- a pan to kto? żyd kur.wa czy rumun?
- ani żyd ani rumun
- no to kur.wa ;p
|
|
 |
- Co się stało?
- Ktoś chyba wdarł się do mojego serca, bez pozwolenia.
- Zabić go?
- Chcesz popełnić samobójstwo?
|
|
 |
- Daj rękę.
- Po co?
- Zobaczę czy pasuje do mojej.
- A jeśli pasuje, to co wtedy ?
- Wtedy mogę Cię trzymać za rękę do końca świata.
|
|
|
|