 |
chcę abyś wrócił, aby było jak dawniej.
|
|
 |
` a przy złamaniu kolejnej obietnicy przegrałeś u mnie wszystko. zaczynając na szacunku, kończąc na zaufaniu.
|
|
 |
rozumiem, że chcesz, żebym do wszystkiego dochodziła sama i masz to cudowne założenie, że jedynie będziesz mnie wspierać. jasne, tylko jeśli wszystko wali mi się bez krzty nadziei na poprawę, jeśli zatracam się w wielką otchłań, jeśli zanikam z chwili na chwilę nie radząc sobie totalnie - podaj mi dłoń, do cholery. niekiedy 'jestem przy Tobie' nie wystarcza.
|
|
 |
- kc. - kodeks cywilny? - ee? - chcę pełnego k o c h a m, połączonego z idealnym, perfekcyjnym naciskiem na C i ę.
|
|
 |
Szukasz kogoś, kto zawiąże ci oczy opaską i zaprowadzi na plażę byś mogła poczuć piasek pod stopami, kogoś kto obudzi Cię o świcie, bo nie mógł się doczekać aby z tobą porozmawiać..
|
|
 |
nawet mama nie poznała mojego zachowania, gdy na pytanie 'jak tam?', bez namysłu odpowiedziałam 'odpuściłam sobie'. wiem, nie taka kiedyś była Twoja córka - kiedyś nie dałabym za wygraną, ale dziś jestem już inną osobą. i nie jestem słabsza, wręcz przeciwnie - o wiele silniejsza. silniejsza, by zaprzestać walki o coś tak ważnego. przecież to jest właśnie spory wyczynek zrezygnować z czegoś co tyle dla ciebie znaczy, bo wiesz, że tak będzie lepiej. /zakazanamilosc
|
|
 |
lekiem na miłość jest kolejna miłość.
|
|
 |
może zacznij ogarniać to życie, a nie ustawiasz opis " *sciana* " i masz wyjebane. co ci to da, że jebiesz głową w mur.?
|
|
 |
chcę, żebyś wiedział, że ona cholernie tęskni.
|
|
 |
wiesz co? śniłeś mi się. byłeś u mnie i spytałeś się czy możemy spróbować. zgodziłam się i jestem pewna, że w rzeczywistości zrobiłabym to samo.
|
|
 |
a kto Ci powiedział, że potrzebuję miłości? nic wyjątkowego. || bezenduu
|
|
|
|