 |
|
jesteśmy razem już tak długo, a ja wciąż nie potrafię się Tobą nacieszyć
;*
|
|
|
|
Dziękuje Ci, za wszystko co mi dałeś, za te chwile spędzone razem, za te wieczorne spacery i nawet za te kłótnie, które tak bardzo nauczyły mnie jaki jesteś dla mnie ważny. Wiem, bywam nieznośna, za to też mam chęć przeprosić, bo przecież Ty nie masz z tym nic wspólnego. Bo to właśnie dzięki Tobie się uśmiecham i dzięki Tobie chce mi się żyć. Jeśli kiedyś powiem coś nieprzemyślanego, staraj się zrozumieć, bo to właśnie Ty jesteś najważniejszą osobą w moim życiu
|
|
|
|
najbardziej boję się tego , że wszystko się zmieni
|
|
|
|
uwielbiam Cię . uwielbiam Cię nad życie . uwielbiam spędzać z Tobą czas . uwielbiam rozmawiać z Tobą . uwielbiam Twoje dołki w policzkach , gdy się uśmiechasz . uwielbiam , gdy mnie przytulasz . uwielbiam słyszeć Twój głos . uwielbiam , gdy jesteś . bo wiesz , że mimo tak krótkiej znajomości nauczyłeś mnie więcej , niż każdy normalny człowiek mógłby mnie nauczyć w ciągu kilku lat ? dziękuję ;*
|
|
|
|
nikt nie zepsuje tego, co jest między nami, chyba że zrobimy to sami. :*
|
|
|
|
Nie potrzebuję romantyka.
Bądź od czasu, do czasu bezczelny, brutalny.
Pociągnij mnie za sobą, przyciśnij do ściany,
i pocałuj tak, żebym straciła oddech.
|
|
|
|
chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy. Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować Cię. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna i bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić. Tylko po to, by później się czule pogodzić. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz.
|
|
|
|
Coś mi się wydaje, że dziś ogarnie mnie wkurwienie i naleję sobie kolejny kieliszek tej cuchnącej, obrzydliwej wódki leżącej na przeciwko mnie. Popatrzę na nią i albo ją kurwa wypiję, albo powiem, że nie warto. Choć w sumie jestem silna psychicznie, to będę tego dnia nieźle nawalon
|
|
|
|
Do objęć, które akceptują me słabości. Do nich pragnę, tylko do mej miłości!
|
|
|
|
Precz smutki niech zginą, wspomnienia niechaj płyną,
|
|
|
|
I teraz dopiero sie zacznie wbijanie gwoździ do trumny ! :(
|
|
|
|
Dodaj komentarz
