 |
nie lubię zaczynać żyć złudzeniami, co gorsza wciąż nimi żyć, i wciąż, i bez końca.
|
|
 |
W ponurym pomieszczeniu budzi mnie śmiejący się głos sączący się w uszy niczym piach a potem ciszą gwałci mnie.
|
|
 |
Tego ranka pragnęła kanapki posmarowanej jego uczuciem,popijając herbatę z ekstraktu jego czułych słów, myślami będąc przy nim.
|
|
 |
jak ktoś jeszcze raz powie, że wszystko będzie dobrze to rozszarpię na kawałeczki i upiekę w piekarniku z termoobiegiem, który kupię za pieniądze zarobione dzięki sprzedanym nerkom.
|
|
 |
bardziej bałam się pożegnania, niż Twojego odejścia. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Czy jeszcze raz, ten ostatni już raz, obdarować Cię miłością, czy puścić obojętnie Twoją rękę. Zmieszany wzrok ukryć w chmurach, czy patrzeć ze łzami prosto w Twoje oczy...
|
|
 |
Nie chcę znów dostosowywać się do słów "będzie dobrze" . Nie okłamuj siebie, mnie i ich . nie będzie.
|
|
 |
przy otwartym oknie w maju śmiejemy się w głos,opowiadamy gwiazdą swoją historię.
|
|
 |
W wyobrażeniach byłeś inny. Miałeś, owszem, obie ręce,dwie nogi, idealny nos, namiętne usta, duże oczy. Ale potrafiłeś kochać bardziej..
|
|
 |
Życie jest piękne. Ponad wszystko i pomimo wszystko. To nic, że czasem jesteśmy zmęczeni, zniechęceni, pognębieni codziennością, która na nas wrzeszczy. Wystarczy różowy świt, ptak przelatujący wysoko na tle błękitu, drżący cień gałązki na murze czy lekki podmuch wiatru.
|
|
 |
moje myśli, zwłaszcza te o Tobie,wbrew pozorom funkcjonują bardzo dobrze.
|
|
 |
przedstawienie z plastikowym uśmiechem na twarzy,zapraszam za kulisy, zobacz .. co kryje się za naszymi maskami, życiowi aktorzy ..
|
|
|
|