 |
zgubiłam się między biciem dwóch serc, tak bliskich, a jednak również niesamowicie dalekich. nie mogę zapanować nad mętlikiem, który rządzi każdym zakamarkiem mojej duszy. potrzebuję pewności. zielone do czekoladowego, odpowiedzialne do rozstrzepanego, niedojrzałe do poważnego. paleta zalet i wad, które nie pokrywają się ze sobą nawet w calu. wybór jest tak trudny. czy naprawdę zasłużyłam na taką sytuację? chciałabym wiedzieć, którą zaspaną buźkę pragnę widywać w sobotnie poranki i czyje usta mam ochotę całować. stoję w miejscu między beztroską a bezpieczeństwem. czego chcę? kurwa, nie wiem.
|
|
 |
Cenią dziewictwo, a przecież walą się jak stare budownictwo.`
|
|
 |
usiadła i zaczęła płakać. cała siła, którą w sobie miała, ulotniła się.
|
|
 |
Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy, wspomnienia, rozmyślenia. Kolejny poranek i noc.
|
|
 |
' tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam. '
|
|
 |
O. : będziesz robił tuptuptup ?
M. nie będę robił tuptuptup! :D
Bubuś! < 3
|
|
 |
minął już czas przesiadywania na ławce, i oglądania gry chłopaków w piłkę. minął już czas ognisk, na których nie było ani grama alkoholu. minął już czas wspólnego jeżdzenia na rolkach i rowerach. minął już czas zabawy w podchody. minął już czas, gdy nawet padający deszcz potrafił sprawić frajdę. minął już czas beztroskich lat dzieciństwa - wydorośleliśmy, zmądrzeliśmy, uzależniliśmy się, powyjeżdzaliśmy, zapomnieliśmy. minął już Nasz czas - dzieciaków, dla których liczył się każdy kolejny dzień. dzieciaków, którzy kochali życie - bo jeszcze do końca go nie znali.
|
|
 |
Staraliśmy się albo robiłam to tylko ja. Mieliśmy to naprawić, spróbować od nowa. Nasza miłość, nasze serca, nasze życie. Obiecaliśmy coś sobie. Zawsze i na zawsze. Ja jestem tutaj nadal. Czekam i mam nadzieję. Codziennie o tej samej porze. A Ty? Co masz na swoje usprawiedliwienie? [ yezoo ]
|
|
 |
Kiedy ktoś umiera, to jest jak dziura w dziąśle po zębie, który wypadł. Można bez problemu żuć, jeść normalnie, ma się w końcu jeszcze dużo zębów, ale mimo to język wciąż powraca w to puste miejsce, gdzie nerwy wciąż jeszcze są trochę wrażliwe. | Jodi Picoult
|
|
 |
Moja miłość, za nią zawsze w bój stanę. Widzisz? Honor czasem jest ważniejszy niż przetrwanie.
|
|
 |
Znów się uśmiecham. Szkoda, że nie z twojego powodu.
|
|
|
|