 |
To, że byłeś, było dla mnie oczywiste jak to, że oddycham. Po szoku Twojego odejścia potrzebuję inhalatora
|
|
 |
Znów usłyszała jego głos, zauroczenie powróciło. Wszystko, o czym zapomniała przez tych kilka miesięcy. Chwile szczęścia, które opłaciła już przepłakanymi nocami, domagały się większej zapłaty.
|
|
 |
nie miałam powodu żeby mu nie ufać, a jednak przeraźliwie się bałam że odejdzie. czułam, ze to kwestia czasu.
|
|
 |
patrzyła na niego z czułością nawet gdy odchodził. a może szczególnie wtedy.
|
|
 |
nadal będziesz tak na mnie patrzył, kiedy ona będzie trzymała cię pod stolikiem za rękę?
|
|
 |
nawet głupi kapsel z tymbarka wróży mi miłość .
|
|
 |
Ja nie będę triumfowała głupot nie będę pieprzyła A do ciebie skarbie jedno gdybym mogła cię przekonać Może gdybym cofnęła czas zechciałbyś mnie pokochać... opisy
Ja nie będę triumfowała, głupot nie będę pieprzyła A do ciebie skarbie jedno, gdybym mogła cię przekonać Może gdybym cofnęła czas, zechciałbyś mnie pokochać...
|
|
 |
nie mogę znieść myśli, że teraz to jej mówisz, jak bardzo kochasz, piszesz cudowne wiadomości na dzieńdobry i dobranoc. patrzysz swoim nieskazitelnym wzrokiem. że to jej dajesz poczucie bezpieczeństwa. i, że to jej, obiecujesz, że będzie tak, na zawsze. ciekawa jestem, czy ona też da się nabrać.
|
|
 |
wracaj. wiesz, doskonale, że przyjmę cię z otwartymi ramionami, nawet po tym wszystkim co mi zrobiłeś. jestem gotowa, utracić, godność, dla ciebie.
|
|
 |
paląc za twoje zdrowie, niszczę własne. zostawiłeś mnie, a ja wciąż się dla ciebie poświęcam ...
|
|
 |
najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. nie, nie te nieprzyjemne. tylko te najlepsze. właśnie te bolą najbardziej. bo najgorsza jest świadomość, że minęło coś pięknego, co już więcej nie będzie miało szansy się powtórzyć.
|
|
 |
kawa i muzyka, są moim życiem. kiedyś byłeś nim, ty jednak nie spisałeś się tak jak trzeba. co do moich używek, mogę mieć pewność, że nigdy nie zostawią mnie dla innej.
|
|
|
|