 |
Rodzice mają Cię w dupie, to niemiłe kiedy odczuwasz ich brak. Są blisko, a jednak nie czujesz tej bliskości. Kiedy nie masz pewności, że ich cokolwiek interesujesz, nie pytają, nic o Tobie nie wiedzą. \ dziamdziaa
|
|
 |
Raz na wozie raz pod wozem. Niestety, chyba dobiegł końca czas rozradowania. Teraz los zapodaje melancholijne kawałki. \ dziamdziaa
|
|
 |
Mam dość bycia spokojnym! Chcę krzyczeć, bo ciągle twierdzisz, że byłoby mi lepiej bez Ciebie!
|
|
 |
To najgorsze, kiedy zawodzą najbliżsi. \ dziamdziaa
|
|
 |
Rodzice... są załamani, przez cały wieczór zajmują się przeżyciami i problemami mojej kumpeli, o których dowiedzieli się przypadkiem. Dlaczego nie dostrzegają mnie ? Nie wiedzą, co siedzi we mnie w środku, jak bardzo się męczę, nie radzę sobie, a oni są na to ślepi. KURWA \ dziamdziaa
|
|
 |
To smutne, gdy mama opowiada mi o sąsiadce, i to jakieś bzdety, którymi ona chyba się jara, a mnie one kompletnie nie ruszają, mówiąc szczerze mam to daleko w dupie. Po jakiego chuja ona mi to mówi ? Nie zna moich problemów, a przejmuje się obcymi ludźmi. \ dziamdziaa
|
|
 |
I to właśnie teraz Cię potrzebuję. Teraz kiedy jesteś tak bardzo daleko. Nie wiesz jak się mam, co czuję. Krzyczę głośno, coraz głośniej, ale bezskutecznie. Ty nie słyszysz, albo nie chcesz słyszeć. \ dziamdziaa
|
|
 |
Wychodzę gdzieś... nie szukajcie mnie, wieczorem wrócę, a może nie, może samochód jebnie mnie, bo czuję się jak kulawy pies...
|
|
 |
Chcę krzyczeć i mam ochotę wyjebać pierwszemu lepszemu idiocie, którego spotkam na ulicy!
|
|
 |
Nienawidzę tych dni, kiedy nawet przez chwilę nie czuję się szczęśliwa, kiedy nie mam żadnego powodu do uśmiechu. \ dziamdziaa
|
|
 |
Wypierdalaj mi z przed oczu, błagam, bo nie ręczę za siebie. \ dziamdziaa
|
|
|
|