 |
siedzieliśmy razem na dachu przez noc, która wydawała się wiecznością. brakowało nam tchu podczas rozmowy, tak byliśmy nienapojeni sobą nawzajem. nazywałam gwiazdy Twoim imieniem a Ty nieudolnie brałeś mnie na barana, żeby ułatwić mi ich dotknięcie i sprawić, żebym była bliżej nieba, które zawsze starałeś mi się uchylić. Ty tego nie potrzebowałeś, twierdząc że to ja jestem Twoim niebem. teraz siedzę tu sama. znowu nie mogę złapać oddechu, ale nie jest to spowodowane nadmiarem słów. najbardziej bolesne jest to, że nie mogę spojrzeć w niebo. nawet nie wiesz jakie trapiące jest siedzenie z zamkniętymi oczami. przecież obiecałam sobie, że już więcej na Ciebie nie spojrzę. przecież w każdej z tych pieprzonych gwiazd jesteś Ty.
|
|
 |
kocham skurwysynów, którzy potrafią wylać wiadro wody na moją jedyną odpaloną zapałkę, którą nieusilnie starałam się wskrzesić przez tak długi okres czasu po czym mają problem, że zgasła.
|
|
 |
kiedyś najlepiej nam się rozmawiało milcząc. teraz milczymy bo najgorzej jest nam rozmawiać.
|
|
 |
- masz dużo znajomych? - nie zależy mi, ludzie są głupi.
|
|
 |
"chce Ci dać co najlepszego mam w sobie"
|
|
 |
Kiedy ranimy drugiego człowieka nie zdajemy sobie sprawy jaką tak naprawdę krzywdę mu robimy. Uświadamiamy sobie to dopiero wtedy gdy jest już za późno.
|
|
 |
Kiedy uświadamiasz sobie, że życie Cię przerasta, zdajesz sobie sprawę, że wokół Ciebie nie ma tak naprawdę nikogo.
|
|
 |
Niekiedy spotykasz się z kimś jakiś dłuższy czas, a okazuje się, że to wcale nie jest to czego szukałeś. Uświadamiasz sobie, że wcale nie tęsknisz za tą osobą, gdy nie widzisz jej kilka dni, że nic by się nie zmieniło gdyby zabrakło jej w Twoim życiu, i że w najmniejszym nawet stopniu nie było by Ci smutno z tego powodu.
|
|
 |
Kiedy po czasie emocje już opadają,
uświadamiamy sobie jakie błędy popełniliśmy,
widzimy dopiero jacy głupi wtedy byliśmy,
że naszych zachowań nie rozumieliśmy.
|
|
 |
I nagle uświadamiasz sobie, że to jeszcze nie ten dzień by zasnąć z uśmiechem i spokojem.
|
|
 |
Wiesz, który moment Twojego życia jest najgorszy? Ten, w którym uświadamiasz sobie, że jesteś kimś, przed kim całe życie uciekałeś.
|
|
 |
Gdy kogoś zranimy lub coś stracimy, dopiero po jakimś czasie uświadamiamy sobie, co sie stało.
|
|
|
|