 |
coraz łatwiej jest mi skasować smsa od Ciebie. coraz łatwiej jest mi nie słuchać, gdy mówisz. coraz łatwiej jest odwrócić się, gdy patrzysz. coraz łatwiej jest mi zapomnieć, podczas gdy Ty nagle sobie przypomniałeś. / veriolla
|
|
 |
nie staraj się - nie ułożysz już tego. to jest rozpierdolone na tak drobne kawaki, że nawet nie ma sensu tego podnosić. zostaw to, daj się temu rozłożyć na najdrobniejsze, niewidzialne materie. odpuść, niech to po prostu minie.. / veriolla
|
|
 |
zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i nad tym, co teraz robisz
|
|
 |
Chociaż wiem, że nie napisze tak jak to robił codziennie, to mimo to, trzymam telefon w ręce i jest taka malutka nadzieja, że siedząc z kolegami przypomni sobie "no tak, mała nie uśnie bez mojego dobranoc".
|
|
 |
Wiesz, że do mnie zawsze możesz napisać, zadzwonić, cokolwiek.
|
|
 |
uwielbiam ten stan kiedy mówię "głupek", a w myślach "Boże jak ja go kocham" ;)
|
|
 |
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?
|
|
 |
zawalczyłam o Ciebie dwa razy. walczyłam o Ciebie każdego pieprzonego dnia, każdej godziny, minuty i sekundy. dawałam z siebie dwieście procent, tylko po to by przekonać się, że gdy nadeszła pora na Twoją walkę, nie dałeś z siebie nawet jednego skurwiałego procenta!
|
|
 |
powiedz mi jedno - na prawdę wierzysz w to, że po kolejnym 'przepraszam', ja jestem w stanie Ci wybaczyć? serio jesteś na tyle głupi, że myślisz iż wierzę w to marne słowo z Twoich ust? słyszałam je już tyle razy, że traktuję je jak przecinek. tak, dobrze rozumiesz - używasz go tyle razy, że stało się kompletnie bez znaczenia. więc proszę Cię, daruj sobie, i nawet nie otwieraj buzi w moim kierunku, jeżeli chcesz wykrztusić z siebie ten marny wyraz. odejdź, po prostu oduń się ode mnie, ogarnij się, i wydoroślej - a obiecuję, że spróbujemy. / veriolla
|
|
 |
siedzisz w pokoju i masz wrażenie, że z każdej strony, coraz bardziej uderza w Ciebie frustracja. zaciskasz ręce w pięści, i bierzesz głęboki oddech. to tak cholernie męczy, to tak strasznie nie daje spokoju - ta pieprzona świadomość, że mogłaś zrobić więcej. i chociaż zdawałoby się, że zrobiłaś dużo, rozum wpierdala Ci przekonanie: 'to nie wszystko, co dało zrobić się w tej sprawie'. i ta myśl powoli Cię zabija - bo zdajesz sobie sprawę, że jesteś zwykłym zniszczonym człowiekiem, który nawet o własne szczęście nie potrafi walczyć jak należy, do końca. / veriolla
|
|
 |
z dnia na dzień zaczynam rozumieć, jak cholernie mało ważna dla Ciebie byłam. w końcu moja głowa jest w stanie zrozumieć,że nie byłeś ideałem, i miałeś wady - jak każdy. w końcu oczy widzą już prawdziwego Ciebie - nie kogoś, kogo obraz sobie zapisały. ale powiedz mi, co z tego, skoro to głupie serce nadal nie może zrozumieć, że byłeś draniem.. / veriolla
|
|
|
|