głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika diffrent

Pokłócona z przyjaciółką  zawsze miała nie najlepszy humor. smutna i zła biegła ze sklepu  kiedy nagle na kogoś wpadła. chciała przeprosić i uciec jak najdalej  ale wysypały się jej pomarańcze. kiedy je zbierała  ktoś schylił się i zaczął jej pomagać. dopiero teraz mu się przyjrzała. brązowe  ciemne oczy  brunet  z tajemniczym uśmiechem. inny niż wszyscy  ten ideał. była tego pewna  czuła to. serce waliło jej w piersiach jak oszalałe  pomyślała nawet  że zaraz dostanie zawału. uśmiechnęła się do niego  a on odwdzięczył się tym samym. nagle usłyszała znajomy dźwięk  a obraz gdzieś znikł. teraz siedziała na łóżku  obok swojego misia z dzwoniącym coraz głośniej budzikiem. przygnębiona  postanowiła nie przejmować się snem i żyć dalej. z nadzieją  że kiedyś zakocha się szczęśliwie

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Pokłócona z przyjaciółką, zawsze miała nie najlepszy humor. smutna i zła biegła ze sklepu, kiedy nagle na kogoś wpadła. chciała przeprosić i uciec jak najdalej, ale wysypały się jej pomarańcze. kiedy je zbierała, ktoś schylił się i zaczął jej pomagać. dopiero teraz mu się przyjrzała. brązowe, ciemne oczy, brunet, z tajemniczym uśmiechem. inny niż wszyscy, ten ideał. była tego pewna, czuła to. serce waliło jej w piersiach jak oszalałe, pomyślała nawet, że zaraz dostanie zawału. uśmiechnęła się do niego, a on odwdzięczył się tym samym. nagle usłyszała znajomy dźwięk, a obraz gdzieś znikł. teraz siedziała na łóżku, obok swojego misia z dzwoniącym coraz głośniej budzikiem. przygnębiona, postanowiła nie przejmować się snem i żyć dalej. z nadzieją, że kiedyś zakocha się szczęśliwie

Kiedy będziesz leżał wśród rosy w trawie  pomyślisz o mnie. Ja z tobą kiedyś też tam siedziałam. Opowiadałam głupoty  a ty się ze mnie nabijałeś. Mówiłeś  że jestem głupia  ale tak naprawdę w to nie wierzyłeś. Byłeś szczęśliwy. Że jestem głupia  pomyślałeś dopiero  kiedy wyznałam Ci miłość. Stwierdziłeś  że na mnie nie zasługujesz. Ale skoro spełnienie moich najskrytszych marzeń  słodki Ty  nie zasługujesz  to kto? Moje życie było wypełnione Tobą. Myślałam o Tobie tysiąc razy na dzień  za każdym mając na twarzy uśmiech nr 6   zarezerwowany dla Ciebie  Twój ulubiony. Żyłam od spotkania do spotkania  od rozmowy do rozmowy. Przy Tobie powietrze miało słodki zapach  a świat był różowy. Kiedy stwierdziłeś  że Ty nic... Mój świat zaczął się rozpadać. Rozmazany tusz na rzęsach   z każdym wspomnieniem. Aż w końcu wgl przestałam się malować. Byłeś na tyle bezczelny  że śniłeś mi się po nocach! Przez trzy miesiące próbowałam wyrzucić Cię z głowy. A kiedy myślałam  że się nie uda  pojawił się on.

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Kiedy będziesz leżał wśród rosy w trawie, pomyślisz o mnie. Ja z tobą kiedyś też tam siedziałam. Opowiadałam głupoty, a ty się ze mnie nabijałeś. Mówiłeś, że jestem głupia, ale tak naprawdę w to nie wierzyłeś. Byłeś szczęśliwy. Że jestem głupia, pomyślałeś dopiero, kiedy wyznałam Ci miłość. Stwierdziłeś, że na mnie nie zasługujesz. Ale skoro spełnienie moich najskrytszych marzeń, słodki Ty, nie zasługujesz, to kto? Moje życie było wypełnione Tobą. Myślałam o Tobie tysiąc razy na dzień, za każdym mając na twarzy uśmiech nr 6 - zarezerwowany dla Ciebie, Twój ulubiony. Żyłam od spotkania do spotkania, od rozmowy do rozmowy. Przy Tobie powietrze miało słodki zapach, a świat był różowy. Kiedy stwierdziłeś, że Ty nic... Mój świat zaczął się rozpadać. Rozmazany tusz na rzęsach - z każdym wspomnieniem. Aż w końcu wgl przestałam się malować. Byłeś na tyle bezczelny, że śniłeś mi się po nocach! Przez trzy miesiące próbowałam wyrzucić Cię z głowy. A kiedy myślałam, że się nie uda, pojawił się on.

Wytrzeszczyłam oczy  przecież minął już rok! Ma coś ze mnie...? Tak. Jedna ma podobnie zaokrąglony nos  druga podobny śmiech  trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. Może podobnie sie ubiera  może podobnie kicha  może podobnie się na mnie drze. Tęsknię  rozumiesz...?Byłam w szoku  stałam osłupiała. Wariuje bez Ciebie... dodał.Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang.

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Wytrzeszczyłam oczy, przecież minął już rok!-Ma coś ze mnie...?-Tak. Jedna ma podobnie zaokrąglony nos, druga podobny śmiech, trzecia nosi podobną biżuterię co Ty. Może podobnie sie ubiera, może podobnie kicha, może podobnie się na mnie drze. Tęsknię, rozumiesz...?Byłam w szoku, stałam osłupiała.-Wariuje bez Ciebie...-dodał.Niczego więcej nie potrzebowałam. Uczucie wróciło jak bumerang.

Skazałam zabrać ją z moich oczu  krzycząc  że zaraz nie wytrzymam. nie byłam w stanie patrzeć  na kogoś kto zabrał mi powód do uśmiechu. kogoś  dzięki komu miałam powód do codziennego oddychania. gdyby mnie wtedy  od niej nie odciągnęli ... stałaby się sprawiedliwość. odebrałabym jej życie. tak samo  jak ona odebrał je mnie.

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Skazałam zabrać ją z moich oczu, krzycząc, że zaraz nie wytrzymam. nie byłam w stanie patrzeć, na kogoś kto zabrał mi powód do uśmiechu. kogoś, dzięki komu miałam powód do codziennego oddychania. gdyby mnie wtedy, od niej nie odciągnęli ... stałaby się sprawiedliwość. odebrałabym jej życie. tak samo, jak ona odebrał je mnie.

Nienawidzę Cię za to  że gdy idziesz ze swoją dziewczyną za rękę czule ją obejmując  puszczasz do mnie oczko bądź zalotnie się uśmiechasz. nienawidzę Cię za to  że robisz mi tą chorą nadzieję  pobudzając moją naiwność nawet w tych najmniej odpowiednich momentach.

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Nienawidzę Cię za to, że gdy idziesz ze swoją dziewczyną za rękę czule ją obejmując, puszczasz do mnie oczko bądź zalotnie się uśmiechasz. nienawidzę Cię za to, że robisz mi tą chorą nadzieję, pobudzając moją naiwność nawet w tych najmniej odpowiednich momentach.

Jak była mała to miłość znaczyła dla mnie tyle  co gdzieś znaleziona stokrotka  która potem zwiędła  prawie nic. Miłość to była mama i tata  ken i barbie  książę i królewna. Kiedy ktoś się całował  robiłam śmieszną minkę  mówiłam  fuuj  i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej  nawet nie myślałam. Nie chciałam  żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś  nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz  za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. :

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Jak była mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic. Miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna. Kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuj" i odwracałam głowę. Nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. Nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. Ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach... teraz wszystko się zmieniło. Kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu. Teraz, za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. : )

Lubię sobie leżeć i wyobrażać  jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę  a Ty śmiejesz się  nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz  skaczemy razem po kałużach  tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę  bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się  mówię  że mam Cię dość  chociaż wiesz  że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie  to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku  ostrożnie  żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem  zatrzymujesz się  ostatni raz mnie przytulasz  patrzysz w oczy  dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot  taka moja mała  słodka  niespełniona nierealność

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz, skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność ;

Idzie Sama Nikt nie zwraca na nią uwagi Nikt nawet nie spojrzy Ona Siada w kącie Zwija się w kłębek Płacze Ktoś do niej podchodzi Obrzuca pogardliwym uśmieszkiem Odchodzi Znowu podchodzi Ona zrywa się na nogi Patrzy na niego z przerażeniem On na nią ze zdziwieniem  Płaczesz?    pyta  Oczywiście    ona odpowiada    Oczywiście   Cze...Czemu?   Jak to: czemu?   Przecież...Zawsze byłaś taka wesoła  uśmiechałaś się do wszystkich...   Tak?    jej usta wyginają się w smutnym uśmiechu    A patrzyłeś mi kiedyś w oczy?

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

Idzie Sama Nikt nie zwraca na nią uwagi Nikt nawet nie spojrzy Ona Siada w kącie Zwija się w kłębek Płacze Ktoś do niej podchodzi Obrzuca pogardliwym uśmieszkiem Odchodzi Znowu podchodzi Ona zrywa się na nogi Patrzy na niego z przerażeniem On na nią ze zdziwieniem "Płaczesz?" - pyta "Oczywiście" - ona odpowiada - "Oczywiście" "Cze...Czemu?" "Jak to: czemu?" "Przecież...Zawsze byłaś taka wesoła, uśmiechałaś się do wszystkich..." "Tak?" - jej usta wyginają się w smutnym uśmiechu - "A patrzyłeś mi kiedyś w oczy?"

choć życie ciąży  a psychika siada  nie poddawaj się! To pierwsza zasada.

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

choć życie ciąży, a psychika siada, nie poddawaj się! To pierwsza zasada.

nie sztuką jest uśmiechać się  gdy w życiu wszystko idzie dobrze. sztuką jest odnaleźć uśmiech  gdy nic się nie układa.

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

nie sztuką jest uśmiechać się, gdy w życiu wszystko idzie dobrze. sztuką jest odnaleźć uśmiech, gdy nic się nie układa.

nie pokazuj ludziom własnej wartości by nie musieli ci zazdrościć  D

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

nie pokazuj ludziom własnej wartości by nie musieli ci zazdrościć ;D

szczęśliwym jest się wtedy  gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego  że nie możesz się doczekać kolejnego poranka.

sickofyou dodano: 9 kwietnia 2011

szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć