|
wkurwia mnie, kiedy na sobie masz więcej tapety niż ubrań . / mojekuurwazycie
|
|
|
kiedy ty rzucisz chłopaka, mówi ci, że go zraniłaś i nie pozwoli ci wrócić, a kiedy on cię rzuci, to stwierdzi, że każdy zasługuje na drugą szansę . / mojekuurwazycie
|
|
|
wyobraźcie sobie, że gdzieś tam daleko, we wszechświecie jest życie, a my jesteśmy dla nich niczym innym, jak zwykłą gra. to oni nami kierują. to oni mówią co mamy robić. jak żyć. jakie decyzje podejmować. kiedy coś źle zrobimy, to nie przez nas, to przez nich. kiedy podejmiemy złą decyzję, będzie to ich wina, nie nasza. jesteśmy tylko jebanymi marionetkami ogromnych stworzeń, które mają nad nami przewagę. to jakie mamy życie zależy tylko i wyłącznie od tego, do jakich istot zostaliśmy wylosowani. pocieszające ? / mojekuurwazycie
|
|
|
a ja zaoszczędzę na kupowaniu tymbarków i odpalę sobie hasełko na facebook'u ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
GrubSon, żeby dać koncert nie potrzebuje zajebistej sceny i zajebistego nagłośnienia. jemu potrzebny jest tylko mikrofon, ludzie przyjdą sami ♥ / mojekuurwazycie
|
|
|
nienawidzę szukać długopisu, którzy leży tuż koło mnie, ale mój wzrok nie jest na tyle dobry, żeby go zauważyć -.- / mojekuurwazycie
|
|
|
pierwszy etap - wyciągam książki, w których jest zadanie domowe i zeszyt, w którym mam je odrobić. ponownie siadam na komputer, twierdząc, że nie chce mi się myśleć, tym bardziej jeśli chodzi o matematykę. etap drugi - otwieram książkę na stronie, na której znajduje się zadanie, czytam jego treść i twierdzę, że go nie rozumiem, po czym ponownie siadam przed komputerem. etap trzeci - staram się rozwiązać zadanie, jednak nic mi z niego nie wychodzi,więc włączam monitor i nadal przeglądam strony internetowe. etap czwarty - dochodzę do wniosku, że przepiszę od kogoś w szkole. / mojekuurwazycie
|
|
|
nie ma mi kto pomóc.' - mówiła, stojąc blisko niego. czuł na sobie jej oddech, jej zapach. widział jak łzy spływają po jej policzkach. widział wszystko. wiedział, że to przez niego. czuł ból, ale jego duma przeważała. nie był wstanie powiedzieć zwykłego 'przepraszam', które i tak by nic nie zmieniło. ale czy to ma jakieś znaczenie? teraz przecież już nic nie miał znaczenia. on tylko stał. stał i patrzył jak cierpi. nie wytrzymał tego widoku. była to dla niego tortura psychiczna, która była gorsza od fizycznej. nie mógł tak dłużej. odwrócił się i odszedł. 'dlaczego odchodzisz?! boisz się poniżenia ?! jesteś zwykłym skurwielem...' - krzyczała, patrząc się w jego stronę. usiadła na środku chodnika, nie patrząc na ludzi przechodzących obok. nie zwracała też uwagi na deszcz, na kałużę w której siedzi, na to że jest cała przemoknięta. nie obchodziło ją to. nie obchodziło ją nic. to był koniec. koniec ich, koniec jej...koniec wszystkiego. [cz/2] / mojekuurwazycie
|
|
|
'popatrz na mnie' - powiedziała do niego spokojnym głosem. 'słyszysz? popatrz na mnie!' - tym razem krzyknęła, szarpiąc go za rękaw od kurtki. uniósł wzrok na nią. nie na oczy. patrzył na policzki, na nos, na usta, ale nie na oczy. nie miał odwagi tam spojrzeć. 'dlaczego nie patrzysz mi w oczy? boisz się, że zobaczysz tam żal skierowany do ciebie? że zobaczysz tam cierpienie, rozpacz, smutek, samotność?! dlaczego ? przecież to twoje dzieło, przecież to ty jesteś tego sprawcą! kochałam cię, rozumiesz? kiedy opiekowałam się twoją małą siostrzyczką, bo twoi rodzice byli w pracy, to ty zabawiałeś się ze swoją lalą, mówiąc, że idziesz na korepetycje. tylko powiedz dlaczego dawała ci je akurat ona? i dlaczego nie z matematyki a z czegoś zupełnie od tego oddalonego? popatrz mi w oczy. patrz jak cierpię. dlaczego nie masz odwagi? miałeś odwagę mnie zdradzić, to powinieneś mieć odwagę też na to. spójrz jak się rozpadam. jak moje ciało zalewają łzy. jestem krucha [cz.1] / mojekuurwazycie
|
|
|
nie ogarniam fizyki. nie wiem na czym polega energia mechaniczna, potencjalna, ani kinetyczna. nie wiem do czego służą maszyny proste i nie wiem jaka jest zasada zachowania energii mechanicznej. nie wiem nic, serio. i nie chodzi mi tu tylko dział o energii, ale o każdy jeden jak np. elektrostatyka czy prąd elektryczny. każdy jeden temat z tego przedmiotu jest tak samo popierdolony. jakim kurwa prawem z zadania, w którym jest jedna liczba wychodzą pierwiastki ? po chuj jest tam tyle wzorów ? po chuj w ogóle jest ten przedmiot, skoro większość uczniów go nie trawi ? ogłaszam, iż jestem jak najbardziej za ogłoszenie tego przedmiotu nieobowiązkowym. dziękuję, to tyle w tym temacie, pjona. / mojekuurwazycie
|
|
|
na sprawdzian, który będę pisać 40 minut, uczę się cały dzień, żeby dostać jedynkę -.- / mojekuurwazycie
|
|
|
|