 |
Wiem, po co żyję, po co tu jestem, by znaleźć szczęście i dać komuś szczęście. Dbać o swoich bliskich, nie tylko o siebie. Postępować tak, by nie znaleźć się na glebie. Stawiać na ludzi, tych których jestem pewien, tych, których łączy jedność, nie pieniędzy szelest.
|
|
 |
Dziękuję Ci, że jesteś. Naprawdę. Nieważne czy ciałem, czy samą duszą. Nieważne czy widzę Cię, czy działam jak niewidomy. Po prostu dziękuję. Nie mam pojęcia co bym bez Ciebie zrobiła, bez tego cholernego wsparcia, szczerości, wirtualnego krzyku i śmiechu. Chwil, gdy żadna z nas nie potrafi pisać. Boże i ta bezczelność. Kocham Cię i kwiatki Wam w dupę. " Swacia
|
|
 |
Życie jest trudne, ale w nim zawsze znajdą się ludzie, dzięki którym ono staje się łatwiejsze
|
|
 |
YOU'RE NOT BAD BITCH, YOU'RE JUST LOOK BAD, BITCH.
|
|
 |
Jesteś ostrą zawodniczką, masz co chcesz, możesz wszystko
|
|
 |
Mamy siebie, mamy tak wiele, mamy to szczęście, że mamy siebie
|
|
 |
Mieć złamane serce i wierzyć w miłość, to tak jakbyś wyjebał się na betonie i udawał, że to trawa
|
|
 |
Nigdy więcej nie mów mi, że wiesz co czuję.Nie wiesz.Nie przeżyłeś tego co ja.
|
|
 |
Czuję, że robię sobie ciągle na złość.Ograniczam się myśląc, że wtedy będzie mniej bolało.Ciągle powtarzam sobie, że jeszcze nie czas, że jestem jeszcze za mało silna.Brakuje mi szczęście, którego w jakiś krótkich okresach życia jednak doznałam.Brakuje mi czułości, nadziei na lepsze jutro, pewności, wiary w siebie, miłości.O tak! Najbardziej brakuje mi miłości, która już tak dawno nie gościła w moim sercu.
|
|
 |
- kochasz mnie choć troszkę, jak resztki po kawie osadzające
się na obrzeżach kubka? choć tak minimalnie jak czułka ślimaka
wystające z nad ździebeł trawy? jak w upalny dzień wiatr łaskocze
ci policzki? tak troszeczkę?
|
|
 |
marszczysz brwi, bo nie układa się świat po twojej myśli,
wdychasz i wydychasz dym papierosowy na zmianę by ulec
chwili przyjemności i spokoju, a tak naprawdę ile byś dał
by na nowo twoje życie się skomplikowało do tego stopnia
byś poczuł się cholernie szczęśliwy i nie pewny w tym wszystkim?
|
|
 |
niezależne kobiety rodzą się z jednego powodu:
nie jest im pisane słowa " my", " nasze" , "razem".
takie kobiety przepełniają się ironią, oschłością, a potem
przepadają, nikt nie ma pewności czy na pewno umierają.
|
|
|
|