głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika demoniselle

To chyba normalne  że czasami chciałabym usłyszeć ciche  ciemne  drżące  tęskniłem  tak cholernie tęskniłem ...

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

To chyba normalne, że czasami chciałabym usłyszeć ciche, ciemne, drżące "tęskniłem, tak cholernie tęskniłem"...

Zawiedli mnie ludzie  których nazywałam przyjaciółmi.

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

Zawiedli mnie ludzie, których nazywałam przyjaciółmi.

 Podaj dłoń  pójdźmy w tamto miejsce  gdzie mocniej bije serce.

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

"Podaj dłoń, pójdźmy w tamto miejsce, gdzie mocniej bije serce."

Masz prawdo do dumy. Walczyłaś  kochałaś  nie wyszło. Wyprostuj się.

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

Masz prawdo do dumy. Walczyłaś, kochałaś, nie wyszło. Wyprostuj się.

Szedł korytarzem i rzucił we mnie kapslem od tymbarka..' a może by tak teraz?'

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

Szedł korytarzem i rzucił we mnie kapslem od tymbarka..' a może by tak teraz?'

Każdy ma prawo do własnego szczęścia.

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

Każdy ma prawo do własnego szczęścia.

poradzę sobie  obiecuję.

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

poradzę sobie, obiecuję.

Wykorzystaj daną szansę  bo następna może się nie trafic.

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

Wykorzystaj daną szansę, bo następna może się nie trafic.

Czas zapomnieć  że był.

anenenenenene0 dodano: 28 sierpnia 2013

Czas zapomnieć, że był.

Chodź  pokażę Ci prawdziwe problemy. Na oczach tej pani wpadło jej własne  jedyne dziecko pod auto  zmarło na miejscu. Dziewczyna umiera na raka. Ma mało czasu  więc bierze z życie garściami. Chłopak zaniedbuje szkołę  wszyscy uważają że cpa i ma problemy  a tak naprawdę całe dnie przebywał w szpitalu obok jego umierającej dziewczyny  tak... to jest prawdziwa miłośc. Tysiące rozbitych rodzin  Ty wiesz jaki to ból gdy teoretycznie masz jednego rodzica? Tyle problemów jest na świecie  dzieci umierające z głodu... A Ty mi kurwa powiesz że masz problem bo się nie dogadujesz z rodzicami  czy Cię ktoś olał? człowieku  zastanów się. Masz tak wiele.. nie wszyscy mają to szczęście miec u boku obojga rodziców  nie wszyscy mają co jeśc. WIĘC SZANUJ TO CO MASZ.

anenenenenene0 dodano: 27 sierpnia 2013

Chodź, pokażę Ci prawdziwe problemy. Na oczach tej pani wpadło jej własne, jedyne dziecko pod auto, zmarło na miejscu. Dziewczyna umiera na raka. Ma mało czasu, więc bierze z życie garściami. Chłopak zaniedbuje szkołę, wszyscy uważają że cpa i ma problemy, a tak naprawdę całe dnie przebywał w szpitalu obok jego umierającej dziewczyny, tak... to jest prawdziwa miłośc. Tysiące rozbitych rodzin, Ty wiesz jaki to ból gdy teoretycznie masz jednego rodzica? Tyle problemów jest na świecie, dzieci umierające z głodu... A Ty mi kurwa powiesz że masz problem bo się nie dogadujesz z rodzicami, czy Cię ktoś olał? człowieku, zastanów się. Masz tak wiele.. nie wszyscy mają to szczęście miec u boku obojga rodziców, nie wszyscy mają co jeśc. WIĘC SZANUJ TO CO MASZ.

Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał. – To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego  że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio. – Stała tam  a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję  że on zraz powie „żartowałem  kochanie!”. Ale nie powiedział tak. – O co się założyłeś?  odparła dziwnie opanowanym  jakby odległym głosem. – O dwa piwa. – Odpowiedział cicho  jakby poczuł się winny  widocznie myślał  że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę.  Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta. – jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.  Dwa browce.  dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz  kiedy było już za późno  zrozumiał  że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna.  Szarokolorowa♥.♥

anenenenenene0 dodano: 27 sierpnia 2013

Uśmiechnięta podeszła do niego i nachyliła się by cmoknąć go w policzek. Odsunął się. Wstał. – To koniec. Byłem z tobą tylko dlatego, że się założyłem. Rozumiesz? To nie było na serio. – Stała tam, a słowa docierały do niej z opóźnieniem. Chciała odrodzić się od prawdy wysokim murem. Miała nadzieję, że on zraz powie „żartowałem, kochanie!”. Ale nie powiedział tak. – O co się założyłeś?- odparła dziwnie opanowanym, jakby odległym głosem. – O dwa piwa. – Odpowiedział cicho, jakby poczuł się winny, widocznie myślał, że ona zacznie płakać i krzyczeć na niego. Ten nienaturalny chłód był dla niego gorszy niż gdyby zrobiła awanturę. -Dzięki. Teraz przynajmniej wiem ile jestem warta. – jej gorzki ton zabębnił mu w uszach.- Dwa browce.- dodała sarkastycznie i odeszła. A on dopiero teraz, kiedy było już za późno, zrozumiał, że ona znaczyła tak na prawdę dla niego znacznie więcej niż dwa browce. Była bezcenna.- Szarokolorowa♥.♥

Fałszywych ludzi zabijaj szczerością.

anenenenenene0 dodano: 27 sierpnia 2013

Fałszywych ludzi zabijaj szczerością.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć