|
nie pije wódki. jutro i tak będę musiała ogarnąć te wszystkie problemy.
|
|
|
liczy się tylko osoba z naprzeciwka - pieprzony egoista! mówił to patrząc w lustro.
|
|
|
no takkkkk, sezon na narzekanie, że jest za gorąco, uważam za otwarty.
|
|
|
marze, o każdym jutrze spędzonym właśnie z Tobą.
|
|
|
no i kurwa co z tego, że ona teraz płacze? - rzekłbyś. ten egoistyczny ton, który zarzucają Ci wszyscy.
|
|
|
płaczę. to trwa ciągle, bez przerwy, non-stop. nawet jak już przestały lecieć łzy. płacze w duszy, ona we mnie wrzeszczy głośno! nie chce zagłuszać bólu - to nie pomaga. wiem. wiem to napewno.
|
|
|
stwierdzenie ''na zawsze'' istnieje już tylko w słowniku ortograficznym - przypominając, że pisze się to osobno. na zawsze już nie istnieje NIC. już sie nie kocha na zawsze. nie ma już przyjaźni, która była definicją słowa ''na zawsze''. na zawsze są szczęśliwi tylko w bajkach.
|
|
|
umierasz? umierasz, tak to jest już pewne. przecież wczoraj rozmawialiśmy, śmiałeś się, a dziś umierasz. wiedziałeś, że tak będzie, dlatego byłeś wczoraj ze mną, obok mnie. zaplanowałeś to, aja sie śmiałam.płakałeś ze śmiechu-wiem udawałeś.na koniec chciałeś powiedzieć 'żegnaj ..", nie dokończyłeś, nie pozwoliłam Ci, teraz wiem.. chciałeś jeszcze dodać '' ..Na ZAWSZE"
|
|
|
Ty nie czujesz już nic i nie potrafisz kochać. a ja czuje pustke i pierdole NIE KOCHM.
|
|
|
denerwuje mnie już moblo.. dziala - nie dziala ..
|
|
|
'wolałabym czuć ból, niż nie czuć zupełnie nic'
|
|
|
wspomniałeś kiedyś o desperackim płaczu, który nachodzi Cie każdej nocy, kiedy zostajesz sam. całkowicie sam w ciemnym i dusznym, małym pokoju.czy mówiłeś o krzyku około 4 nad ranem, który tylko Ty dzień w dzień słyszysz.czy ktokolwiek wie, że z dnia na dzień coraz bardziej boisz się odrzucenia ze strony bliskich? chyba nie, czesc
|
|
|
|