 |
Wiesz jak rozpoznać nieszczęśliwie zakochaną ?Na telefonie ma ustawiony na niego inny dzwonek - innych nie musi odbierać,- za godzinę - w przypływie furii - usuwa jego numer, każde zdjęciei wrzeszczy nieznośnym szeptem, że ma go w dupie.Jego i całą tą zasraną miłość.Potem wszystko wpisuje od nowa, przecież zna te numery na pamięć,a zdjęcia są w koszu - łatwo je przywrócić.Nie ma na nic ochoty.Jest bezwładna, on odbiera każdy element jej tożsamości.Staje się zwykłą szarą myszką, chociaż przy ludziach tak doskonale udaje.
|
|
 |
Podniosła lewą rękę i na zaszronionej szybie napisała: `tęsknie.`
|
|
 |
Tak! Przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. A to wszystko przez to, że jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
|
|
 |
Patrzyłam mu uważnie w jego piwne tęczówki, powoli przytulając go.
|
|
 |
Kiedy pierwszy raz Cię ujrzałam, nie pomyślałam, że mogłabym Cię kochać. A gdybym miała jeszcze choć jeden dzień, powiedziałabym Ci, jak bardzo za Tobą tęsknię. Kiedyś Ci powiem, jak bardzo tęskniłam, kiedy już będziesz obok.
|
|
 |
Dzieli ich wszystko. Poglądy, pochodzenie, charakter. Łączy ich jedno- miłość
|
|
 |
Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz? Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już i chciałbym mieć dziś już pod nogami pewny grunt i żyć z Tobą, być przy Tobie, mieć coś, wiedzieć już. Ten świat jest jakiś nienormalny dziś, to miejsce, ten kraj, ten kryzys, a w tym wszystkim ja i Ty.
|
|
 |
Zdążyłam się przyzwyczaić. Uwielbiam te telefony w nocy mimo, że mówiłam co innego. Lubię pisać o każdej porze dnia i nocy. Tak wiele nieświadomie mi dawałeś. Wtedy nie czerpałam radości z życia. Ty po raz kolejny pokazałeś mi te kolorowe barwy życia, to dzięki Tobie znów zaczęłam się śmiać.
|
|
 |
A ona siedziała nieruchomo wpatrzona w jego piwne oczy. Nie chciała nic mówić, wiedziała, że teraz potrzebna jest im chwila ciszy. Siedzieli więc tak w milczeniu zdając sobie sprawę z tego, że gdyby nie mieli siebie, nie mieliby nic.
|
|
 |
I czytam Twój opis setny raz. Wpatruje się w niego godzinami.. marząc, że napisałeś go z myślą o mnie.
|
|
 |
ich kontakty się urwały. ona jakby dalej o nim myśli .. on jakby już o niej zapomniał.
|
|
 |
Chciałabym żebyś chociaż raz znalazł się na moim miejscu . i żebyś to Ty wariował na moim punkcie a nie na odwrót...
|
|
|
|