 |
Jebać diabła, synu napluj mu ode mnie w ryj.
|
|
 |
Chłopaku nalej, to noc żywych zwłok, chcę się tak najebać, żeby na pięć minut stracić wzrok.
|
|
 |
Stawiam sobie wyzwanie, chwile życia kradnę.
|
|
 |
Diabeł wylał farbę na głowę, dziś widać odrosty.
|
|
 |
Tworzę hermetyczny krąg moich myśli.
|
|
 |
Chcę iść tam, gdzie świeci słońce, w tyle zostawić mrok, idę zniszczyć nonsens, idę wylać swój pot.
|
|
 |
Ty, co byś mówiła o mnie dzieciom, gdybyś spędziła ze mną miesiąc?
|
|
 |
Trzeba umieć się wyszumieć, rozumiesz?
|
|
 |
Raz dwa trzy, siedzieć w domu masz zwyczaj ty.
|
|
 |
Ja jestem obok, kłopoty won, bądź sobą.
|
|
 |
Nie karmię twoich potrzeb, stoję nagi pośród tych słów.
|
|
 |
Posłuchaj, mam trochę myśli, chcesz słuchać?
|
|
|
|