 |
^: Mój książę urwał się w połowie bajki, tłumacząc się spotkaniem innej Księżniczki... ;c
|
|
 |
^^: Byłam Twoją zabawką na baterie. Gdy się nudziłeś, wyciągałeś mnie z pudła w kącie i robiłeś co tylko chciałeś. Nie obchodziło Cię to, co czuję. Dla Ciebie ważne było tylko to, że jakoś zapełnisz sobie zbędny czas. Nie musiałeś mnie nigdy ładować. Samo to, że mogłam z Tobą spędzać czas gwałtownie ładowało mnie od środka...
|
|
 |
: to się nazywa synku cholerna rzeczywistość ...
|
|
 |
: Brakuje mi Ciebie. Tak, muszę się przyznać sama przed sobą, że to Ty nadajesz sens mojemu życiu, że bez Ciebie nie ma mnie. Bez Ciebie jestem tak żałośnie mała i krucha.
|
|
 |
Przeciwbólowe na złamane serce poproszę... końską dawkę, bo już z bólu nie myśle... tak lek na miłość poproszę
|
|
 |
Ja wolę zostać sam, niż zostać kurwą
|
|
 |
: po prostu czuję się samotna... :c
|
|
 |
a: Nadzieja umiera ostatnia, a moja wciąż żyje.
|
|
 |
- Czemu patrzysz tak na niego?
- Nie patrzę, wydaję Ci się.
- Powiedz mu to co czujesz.
- Co mam mu powiedzieć? To, że na jego widok miękną mi kolana, ciężko oddycham, mam motyle w brzuchu. Gdy tylko się do mnie odezwie, przez głowę przechodzi mi tysiące myśli, że od pewnego czasu nie mogę się na niczym skupić, nie mogę jeść, spać, myśleć! Gdy widzę jego uśmiech, mam ochotę śmiać się razem z nim, gdy tylko pośle mi to nieśmiałe spojrzenie wymiękam. To, że chcę żeby mnie pragnął tak bardzo jak jego, to że chcę żeby był ze mną gdy będę płakać. Żeby dzielnie znosił moje humorki. Żebym była tą jedyną cholerną dziewczyną, która zawróci mu w głowie, którą będzie codziennie odwiedzał, przytulał i całował tak długo, że będę go miała dość. To mam mu kurwa powiedzieć?
- Tak, to! - odparł, chłopak który równie mocno pragnął być z nią, jak ona z nim. // W.
|
|
 |
Myślałam,że już mi się udało zapomnieć.Strasznie boli.Boli wspomnienie jego uśmiechu,tubalnego głosu,błękitnych jak ocean oczu, dotyku palców, gdy odgarniał mi włosy z czoła,dając całusa, czy obtulając na dobranoc.
|
|
 |
Nigdy nie patrz na to co mówią inni, żyj tak żebyś sam był szczęśliwy, a nie tak żeby to podobało sie innym.
|
|
 |
Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło ma ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez kilka lat..;c
|
|
|
|