 |
Z dnia na dzień coraz bardziej wszystko mi obojętne, łzy coraz gęstsze a ból coraz silniejszy
|
|
 |
Ja po prostu krzywdzę ludzi, nawet jeśli tego nie zamierzałam.
|
|
 |
Są ludzie którzy bez pożegnania odchodzą i Ci co bez zapowiedzi wracają.”
|
|
 |
Czasami mam ochotę zadzwonić Ci w środku nocy i wykrzyczeć do telefonu , jak mocno Cię kocham , i jak bardzo mi na Tobie zależy . ♥
|
|
 |
Nie ma nic głupszego i upadlającego niż walka o czyjąś miłość.
|
|
 |
Nie ma nic głupszego i upadlającego niż walka o czyjąś miłość.
|
|
 |
Nie potrafię czasem odwrócić się plecami do tych ludzi którzy ranią mnie i mają za nic...
|
|
 |
♥♥: Nieważne jak byłoby źle, nieważne jak bardzo popękane byłoby moje serce. Wiem, że są takie osoby, dzięki którym na moim czarnym niebie znów wyjdzie słońce, a na mojej twarzy zamieszka uśmiech.
|
|
 |
za uśmiech, za zrozumienie, za wspaniałe chwile razem, za radość i szczęście, za każdy kolejny dzień, za slowa, za każde "kocham", za przytulanie, za kontrolę, za zazdrość, za każde spojrzenie, za rozmowy, za wspólne śniadania w łóżku, za brak ograniczania, za obecność, za kwiaty i pocałunki, za wszystko dziękuje. za wszystko kocham. / maniia
|
|
 |
[2] Ta świadomość, że zostałam bez takiej osoby mnie przeraża. Boli. A miałam się nie przywiązywać do ludzi, miejsc, rzeczy i sytuacji. Jemu wystarczył okres świąt żeby zniszczyć moje postanowienie. Wystarczyło kilka dobrych godzin rozmów. Za to go nienawidzę. Za to pozwolił mi się przywiązać. Za to, że potrafił tak łatwo zyskać moje zaufanie. Za to, że mamy wspólne sekrety. Nienawidzę i tak bardzo lubię. Boże, uchroń mnie jeśli to ten niewłaściwy od miłości. Nie chcę. Nie chcę po raz kolejny cierpieć. Przechodzić przez to piekło, znów i znów. To za wiele. Ja muszę zwyciężyć tą pieprzoną tęsknotę, bo długo tak nie pociągnę. Proszę. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
[1] Nie pamiętam kiedy ostatnio było mi tak smutno. Naprawdę. Zapominam słów, zdania mi się nie kleją, majaczę, jestem rozkojarzona. Pomocy. Tam w środku coś mi pęka. Rozpada się na miliardy małych kawałeczków. Kiedy ostatni raz było tak źle? Wtedy jak tamten ze mną zerwał. To też był styczeń. Bolało, bardzo. Ale teraz to nie to. Teraz to tęsknota. Paradoks, ledwo minęło 24 h od jego wyjazdu, a ja już tęsknię. Kurwa. Ja się pytam czemu? Gdyby ktoś mi powiedział kila miesięcy wstecz, że tak będzie to bym go wyśmiała. Jak można z kimś się tak zżyć w zaledwie kilka dni? Z kimś z kim kiedyś było się ledwo na ‘cześć’. Ba! Kiedyś to ja ledwo się chciałam z nim odzywać. Nie byłam i nie miałam szans być w ich ‘paczce’. I wszystko się zmieniło. Teraz robi mi się przykro, bo pojechał. Kiedyś wróci. Tylko za ile, 1,5 miesiąca. I do kogo ja tak po prostu napiszę ‘to jak napijemy się tego piwa?’ mimo, że to obiecane będziemy pili po raz kolejny...
|
|
 |
Chcę przenieść się do Ciebie, by wykrzyczeć jak Cię kocham,
chcę byś usłyszała dlaczego nie mogę spać po nocach.
|
|
|
|