głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika czupaczupss

Widzę światło w tunelu nadzieja umiera ostatnia  wiem że dotrę tam  gdzie czeka na mnie moja dusza bratnia  nocą czuję się jak za dnia  skrapla się na plecach strach  uspokaja jeden mach  śledzimy to co  w naszych snach

fuckyeaahh dodano: 18 grudnia 2013

Widzę światło w tunelu nadzieja umiera ostatnia, wiem że dotrę tam gdzie czeka na mnie moja dusza bratnia, nocą czuję się jak za dnia skrapla się na plecach strach, uspokaja jeden mach, śledzimy to co w naszych snach

z dala od postaci złych  chcieli by mieć wpływ nie tylko  na moje sny  również na słoneczne dni

fuckyeaahh dodano: 18 grudnia 2013

z dala od postaci złych, chcieli by mieć wpływ nie tylko, na moje sny również na słoneczne dni,

Gdy niektórzy tworzą mury  my wcielamy w życie sny  tam gdzie chcesz zobaczyć słońce czasem widać tylko cień  gdzieś tam hen  świeci zen  świeci życie widać dzień  wiem że  mogę spełnić sny i wiem nie mogę poddać się.

fuckyeaahh dodano: 18 grudnia 2013

Gdy niektórzy tworzą mury, my wcielamy w życie sny tam gdzie chcesz zobaczyć słońce czasem widać tylko cień gdzieś tam hen, świeci zen, świeci życie widać dzień wiem że, mogę spełnić sny i wiem nie mogę poddać się.

ujrzysz to w snach  kiedy nadejdzie czas na odkupienie  w duszy niech serce gra prowadzi po każde marzenie.

fuckyeaahh dodano: 18 grudnia 2013

ujrzysz to w snach, kiedy nadejdzie czas na odkupienie w duszy niech serce gra prowadzi po każde marzenie.

za nami milion szans życie to gra znasz zakończenie  nie mów za wcześnie pas  pierdol sugestie słuchaj siebie

fuckyeaahh dodano: 18 grudnia 2013

za nami milion szans życie to gra znasz zakończenie nie mów za wcześnie pas, pierdol sugestie słuchaj siebie

nie spocznę w drodze chociaż chodzę krętymi ścieżkami  gonię za snami  czasami błądze w błędnej otchłani

fuckyeaahh dodano: 18 grudnia 2013

nie spocznę w drodze chociaż chodzę krętymi ścieżkami gonię za snami, czasami błądze w błędnej otchłani

Wczoraj miałem sen  że tam gdzie Tylko chcę to dotrę  w świecie gdzie nie ma hien  z nocy robię dzień a plony są owocne

fuckyeaahh dodano: 18 grudnia 2013

Wczoraj miałem sen, że tam gdzie Tylko chcę to dotrę w świecie gdzie nie ma hien, z nocy robię dzień a plony są owocne

A tak naprawdę brak Ci osoby  która potrząśnie Tobą w odpowiednim momencie.

ifall dodano: 18 grudnia 2013

A tak naprawdę brak Ci osoby, która potrząśnie Tobą w odpowiednim momencie.

Zrozum w końcu  że najbardziej zranią Cię tylko ci  których kochasz. Nikt inny nie będzie znał miejsca  w które zadany cios będzie bolał najmocniej.   esperer

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Zrozum w końcu, że najbardziej zranią Cię tylko ci, których kochasz. Nikt inny nie będzie znał miejsca, w które zadany cios będzie bolał najmocniej. / esperer

Nie  ja nie sypiam. Nie mam ani czasu ani ochoty na sen. Mój organizm się nie sprzeciwia  wręcz przeciwnie   funkcjonuje tak jakby był przystosowany właśnie do takiego trybu życia. To nie jest przyjemne  bo noc to cholerstwo. Dopada wszystko  jest bestią  ale za to tak bardzo efektowną. Noc z jednej strony sprowadza mnie na dno a z drugiej  pozwala zaznać chwil oderwania. Kocham ten moment  gdy wychodzę z domu po północy i siadam na cmentarzu ze szlugiem w ręce. Uwielbiam wtedy żalić się jej na wszystko. Na życie  na dzień  na ludzi. Na to jak wszystko nie ma sensu. Ostatnio dość często musi mnie wysłuchiwać bo wszystko się wali a sądziłam  ze bardziej nic nie może się skomplikować. Chociaż noc została oswojona  dałam radę się jej przeciwstawić. Od dawna mi sprzyja  innego wyjścia nie ma. Przecież mnie nie powali  bo czym? Tymi marnymi wspomnieniami  które dzisiaj już nie mają żadnego głębszego znaczenia czy raczej ludźmi którzy mieli być a których nie ma?

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Nie, ja nie sypiam. Nie mam ani czasu ani ochoty na sen. Mój organizm się nie sprzeciwia, wręcz przeciwnie - funkcjonuje tak jakby był przystosowany właśnie do takiego trybu życia. To nie jest przyjemne, bo noc to cholerstwo. Dopada wszystko, jest bestią, ale za to tak bardzo efektowną. Noc z jednej strony sprowadza mnie na dno a z drugiej, pozwala zaznać chwil oderwania. Kocham ten moment, gdy wychodzę z domu po północy i siadam na cmentarzu ze szlugiem w ręce. Uwielbiam wtedy żalić się jej na wszystko. Na życie, na dzień, na ludzi. Na to jak wszystko nie ma sensu. Ostatnio dość często musi mnie wysłuchiwać bo wszystko się wali a sądziłam, ze bardziej nic nie może się skomplikować. Chociaż noc została oswojona, dałam radę się jej przeciwstawić. Od dawna mi sprzyja, innego wyjścia nie ma. Przecież mnie nie powali, bo czym? Tymi marnymi wspomnieniami, które dzisiaj już nie mają żadnego głębszego znaczenia czy raczej ludźmi którzy mieli być a których nie ma?

Nie  to nie jest ani proste ani łatwe. Nasze relacje są skomplikowane i sami do końca jej nie rozumiemy. Jesteśmy ludźmi  popełniamy błędy  czasami zmieniamy zdania  chociaż zbyt często. Czasami zabija nas to  że nie doceniamy tego co posiadamy póki to zwyczajnie nie wyleci nam z rąk. Zabijają nas stracone szanse i walki które zakończyły się niepowodzeniem. Przecież żadne z nas nie przypuszczało jak to się zakończy. Muzyka szumi w głośnikach. Ciemność ogarnia pustą przestrzeń. Nasza osobista autodestrukcja  przeżywamy swój osobisty koniec przygody. Teraz to moze i tragedia która wprowadza w stan smutku i rozpaczy  jednak z czasem będzie to coś co wywoła ironiczny uśmiech i grymas na twarzy. Może chwilowo i ciężko złapać mi oddech myśląc o tym co się wydarzyło pomiędzy nami  może i byłeś kimś kto był ważny  komu wystawiłam swoją duszę jak na dłoni.  Może  i  Byłeś. Dwa słowa  które potrafią wprowadzić tak wiele zamieszania w emocjach  bardziej pozwalając odczuwać tą pieprzoną niepewność

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Nie, to nie jest ani proste ani łatwe. Nasze relacje są skomplikowane i sami do końca jej nie rozumiemy. Jesteśmy ludźmi, popełniamy błędy, czasami zmieniamy zdania, chociaż zbyt często. Czasami zabija nas to, że nie doceniamy tego co posiadamy póki to zwyczajnie nie wyleci nam z rąk. Zabijają nas stracone szanse i walki które zakończyły się niepowodzeniem. Przecież żadne z nas nie przypuszczało jak to się zakończy. Muzyka szumi w głośnikach. Ciemność ogarnia pustą przestrzeń. Nasza osobista autodestrukcja, przeżywamy swój osobisty koniec przygody. Teraz to moze i tragedia która wprowadza w stan smutku i rozpaczy, jednak z czasem będzie to coś co wywoła ironiczny uśmiech i grymas na twarzy. Może chwilowo i ciężko złapać mi oddech myśląc o tym co się wydarzyło pomiędzy nami, może i byłeś kimś kto był ważny, komu wystawiłam swoją duszę jak na dłoni. `Może` i `Byłeś. Dwa słowa, które potrafią wprowadzić tak wiele zamieszania w emocjach, bardziej pozwalając odczuwać tą pieprzoną niepewność

Cholera. To nie tak  że Cię nienawidzę. Przecież sam dobrze wiesz o tym jak ważny byłeś i jesteś. Ja po prostu nie potrafię poradzić sobie z uczuciami  które mnie wypełniają i natłokiem myśli  który nie pozwala mi trzeźwo myśleć. Nie potrafię być na Ciebie zła  nie potrafię tak po prostu się uwolnić od tego wszystkiego  nie mogę  nie chcę. Ja jedynie nie chcę  żebyś traktował mnie jak śmiecia i rzucał po kątach jak zużytą zabawką. Wiesz  ja również jestem człowiekiem z krwi i kości. Posiadam uczucia i rozum. Byłabym wdzięczna  gdybyś szanował mnie za każdą moją wadę  bo niczego nie pragnę bardziej niż tolerancji i akceptacji za całokształt  bo skoro ja potrafiłam to Ty również możesz  prawda? Czy duma jednak i honor nie pozwala? A może zwykła obojętność  która się między nami narodziła wraz z odgrywaniem się na siebie i nadużywaniem tego co powinno zostać nietknięte? Może po prostu powinnam była Ci powiedzieć  że to co robiłeś czyniło mnie żywszą osobą? Czy jest za późno?

ifall dodano: 18 grudnia 2013

Cholera. To nie tak, że Cię nienawidzę. Przecież sam dobrze wiesz o tym jak ważny byłeś i jesteś. Ja po prostu nie potrafię poradzić sobie z uczuciami, które mnie wypełniają i natłokiem myśli, który nie pozwala mi trzeźwo myśleć. Nie potrafię być na Ciebie zła, nie potrafię tak po prostu się uwolnić od tego wszystkiego, nie mogę, nie chcę. Ja jedynie nie chcę, żebyś traktował mnie jak śmiecia i rzucał po kątach jak zużytą zabawką. Wiesz, ja również jestem człowiekiem z krwi i kości. Posiadam uczucia i rozum. Byłabym wdzięczna, gdybyś szanował mnie za każdą moją wadę, bo niczego nie pragnę bardziej niż tolerancji i akceptacji za całokształt, bo skoro ja potrafiłam to Ty również możesz, prawda? Czy duma jednak i honor nie pozwala? A może zwykła obojętność, która się między nami narodziła wraz z odgrywaniem się na siebie i nadużywaniem tego co powinno zostać nietknięte? Może po prostu powinnam była Ci powiedzieć, że to co robiłeś czyniło mnie żywszą osobą? Czy jest za późno?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć