 |
nadzieje bywają wielkie, życie nie jest lekkie
|
|
 |
miłością podbijamy kosmos
|
|
 |
ty pewnie wiedziałbyś co zrobić. na pewno, zawsze wiesz co robic w trudnych sytuacjach. najlepiej poprostu zapytam cie o rade? hehe zapomniałam. kompletnie zapomniałam, jak moge zapytać cie o rade skoro chodzi tu o Ciebie?
|
|
 |
wierzysz w Boga. wierzysz, że ktoś stworzył ten świat od zera. wierzysz, że ktoś ciągle nad Tobą czuwa nawet jeśli nie jest najlepiej. a przecież nigdy nie będzie dobrze, zawsze znajdzie sie powód do płaczu. taka ludzka natura
|
|
 |
sam jesteś człowiekiem. sam oszukujesz, kłamiesz czasem płaczesz. ale tylko czasem. bo przecież inni mają serca, a Ty? Ty co masz w środku?
|
|
 |
ale Ty zawsze wierzyles w coś, lub kogoś. najczęściej w siebie. przecież ludzie tak często zawodzą
|
|
 |
To jest najkruchsze - życie. Dzisiejszy oddech nie daje Ci żadnej gwarancji na to, że jutro też się pojawi. W jednej chwili po prostu możesz zgasnąć. Ty czy ktoś dla Ciebie bosko ważny, dlatego bezwzględne przywiązanie do drugiego człowieka to najgłupsze z możliwych posunięć. Teraz jesteś, oddychasz tą osobą, nazajutrz wierzchem dłoni dotykasz jej lodowatego policzka i cicho się żegnasz i idź naprzód. Rusz, rusz bez serca.
|
|
 |
W założeniach to nawet nie wiem, czy powinno mnie to poruszać, interesować, wzbudzać podziw czy żal lub jeszcze jakąś inną reakcję. Od niechcenia odczytuję te wiadomości, odpisując cokolwiek z ulgą, że bliższa relacja z tą osobą mnie już nie dotyczy. Zero imponowania. Duma po jednej odmowie wyjścia na piwo, by potem się zjarać jointem? Zioło, alkohol, fajki na porządku dziennym bez jakiejkolwiek umiejętności wymówienia słowa "wystarczy". Do maksimum i ponad granice, z używkami uznanymi za największy priorytet, odsuwając na bok przyjaciół, dziewczynę i inne, jak sądziłam, ważniejsze sprawy. Bezmyślność, pochopność, tak jakby świat mógł poczekać, jakby to co jest tu i teraz nie miało żadnego wpływu na jutro. Puste obietnice w słowach: "zmienię się, mam dla kogo", by nie robić nic, czekać, aż wszystko zmieni się samoistnie.
|
|
 |
Wystarczy zniknąć na moment aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.[patteek]
|
|
 |
|
To uczucie kiedy brakuje Ci kogoś z kim nawet nie wiesz jak by było, kogoś kogo nigdy nie miałaś.
|
|
 |
Jest inaczej. Zupełnie inaczej. Już nie czekam aż zadzwonisz i powiesz, że żałujesz. Że nadal jestem dla Ciebie najważniejsza. Nie czytam już naszych rozmów, w których kłóciliśmy się o to, kto kogo bardziej kocha. Nie wspominam dni, kiedy wtulona w Twoje ciało nie mogłam zasnąć, bo męczyły mnie motylki w brzuchu. Kiedy całowałam Twoje usta i myślałam, że tak będzie już zawsze. Już nawet nie pamiętam zapachu Twoich perfum i Twojego głosu. Nie płaczę po nocach i nie piszę do Ciebie żałosnych sms'ów z nadzieją, że odpiszesz. Czasami przechodząc obok ławki, na której siedzieliśmy na pierwszym spotkaniu, coś łapie mnie za gardło. Ale to już nie to samo. Nie potrzebuję Cię. Męczyłam się pół roku i dopiero teraz mogę to przyznać. Zrozumiałam, że to półtora roku nic dla Ciebie nie znaczyło. Może byłam jedną z wielu. Może właśnie teraz mówisz swojej dziewczynie, że nigdy nie spotkałeś kogoś takiego. Że kochasz ją najmocniej na świecie. Chociaż zawsze mówiłeś to mi. Nie wiem. I nigdy się nie dow
|
|
 |
|
Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła lecz dlatego, że jest martwa.
|
|
|
|