 |
Wszyscy odliczają dni do wakacji, a ja jestem jakaś dziwna, siedzę sobie przed kompem, i modlę się żeby te dni zleciały jak najwolniej. Bo z wakacjami, kończą się dotychczasowe szkole przyjaźnie, miłości i wszystkie rzeczy na których mi tak cholernie zależy. Za to w wakacje zaczyna się jednorazowa przygoda, na jednej imprezie z jednym chłopakiem, a na kolejnej z innym. Przecież zawsze sądziłam że to zajebiście być tak rozchwytywanym, ale teraz mi się już znudziło. Chcę jednej prawdziwej miłości, która mnie właśnie spotkała, i która musi się skończyć przez te pieprzone wakacje.
|
|
 |
Uwielbiam ten moment, kiedy chcę do Ciebieb napisać, ale Ty jesteś szybszy.
|
|
 |
Często najlepszym wyjściem z sytuacji, jest po prostu pogodzenie się z rzeczywistością. Walka nie ma najmniejszego sensu...
|
|
 |
Nie wiązałam z Nim jakichś szczególnych nadziei. Wiedziałam, że mamy inny charakter, sposób spędzania wolnego czasu, inne zdanie w wielu sprawach. Jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. Spędzałam z Nim sporo czasu, chyba nawet przyzwyczaiłam się do Jego obecności w swoim życiu, wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. Dziś jest mi smutno bo wiem, że już nigdy nie zobaczę Jego źrenic wpatrzonych w moje. Czasami mi Go brakuje, tak po prostu.
|
|
 |
Był powodem, że co rano wstawałam z uśmiechem na twarzy, bez względu na to jaka jest pogodna. To na Jego widok, moje serce rozsadzało mi klatkę, a w brzuchu czułam tupające bizonki. To On, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, On był głównym bohaterem moich snów, kreatorem uśmiechu. Był całym, moim szczęściem. Wszystkim tym co miałam. Pisząc to, z pewnej perspektywy czasowej, ze łzami w oczach, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko pisać, w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.//-Najcudowniejsze cytaty
|
|
 |
nie udało Ci się uruchomić mojego serca
|
|
 |
na nieodwzajemnioną miłość najlepszy jest sen, przespać to całe pieprzone uczucie.
|
|
 |
" Zanim umrę ku*wa mac nie chce nic od tego świata,
który śmieje mi się w twarz i ch*ja na mnie wykłada.
Jak Ci się układa? Mam nadzieje że jest git
i że w przeciwieństwie do mnie ku*wa jakoś w nocy śpisz.. "
|
|
 |
Stroję się dłużej niż zwykle. włosy wiąże w nienaganny warkoczyk, na nogi zakładam cienkie, czarne rajstopy, wciskam się w czarną spódniczkę, przez głowę już wciągam bluzkę w kwiatki i narzucam na ramiona czarny sweterek. przejeżdżam tuszem po rzęsach, delikatny róż ląduje na policzkach, usta przeciągam jasno-różowym błyszczykiem. dziś czwartek. w czwartki mijamy się na schodach między I a II piętrem .
|
|
 |
Nigdy nie ujrzałeś moich łez, choć wypłakałam ich tak wiele.
Nigdy nie usłyszałeś bicia mojego serca, choć biło tylko dla Ciebie.
Nigdy nie dowiedziałeś się jak bardzo Cię kocham, choć byłeś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Byłeś dla mnie swoistą receptą na dziś, na jutro i na całe życie.
|
|
|
|