|
Nikt nie da rady zająć Twojego miejsca.
|
|
|
“Jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca.”
|
|
|
Znacie ten stan kiedy wszystko jest takie nijakie? Nie wie człowiek co ze sobą zrobić, na nic nie ma ochoty, a nic nie robienie go wkurza. Taki chaos ma sie w środku a jednak określa go się mianem pustki. "Wszystko to nic, a nic to wszystko". Idealne stwierdzenie tego co teraz mam w środku.
|
|
|
Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w Twoje oczy. Pamiętam ten strach, kiedy serce zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem słaba, bo na kimś mi zależy./esperer
|
|
|
Ty widzisz w Nim kawał skurwysyna, ja powód dla którego żyję.
|
|
|
"Raz proszę, tylko nie kłóćmy się wreszcie, po prostu żyjmy osobno i łapmy szczęście."
|
|
|
To Ty otworzyłeś moje serce i pokazałeś, co to miłość.
|
|
|
“Nie wiem co jest gorsze. To jak bardzo za Tobą tęsknię, czy świadomość, że Ty nie tęsknisz wcale.”
|
|
|
“Kochaj mnie taką jaka jestem, a będę stawać się lepsza.”
|
|
|
Nikt nie jest idealny, masz blanta i zapalmy.
|
|
|
Definicja szczęścia? Każdy może ułożyć własną. Dla kogoś będzie to drogi samochód, dom z basenem i własna firma. Dla innej osoby mogą to być tylko oczy ukochanej osoby, a następna szczęściem nazwie chleb i dach nad głową. Dla mnie szczęście to coś, czego nie potrafię uprzedmiotować. Kiedyś szczęściem nazywałam minuty spędzone z dawniej najważniejszą osobą w moim życiu. Teraz jednak poznałam inną definicję tego słowa. "Szczęście" to cholerny demon, pieprzona niewidzialna otoczka, która oddziela nas od świata problemów, zmartwień ale tylko na jakiś czas. Dla jednej osoby na lata, dla innej na miesiące, a dla jeszcze kolejnej na dni, czy minuty. Zaklęcie, które pryska, prędzej, czy później. Jest jak narkotyk, przysłania świat a później kopie nas w dupe i każe płacić za swoją obecność. Płacić łzami, nieprzespanymi nocami i wielką, pierdoloną samotnością...
|
|
|
Zostawisz mnie, bo mam blizny po nieszczęściu? Będziesz następną blizną.
|
|
|
|