 |
mógłbyś mnie pokochać. urok trybu przypuszczającego.
|
|
 |
dziś masz urodziny, mam wielką ochotę napisać Ci w komentarzu na nk ''stu lat cierpienia pierdolony egoisto!'', ale rozsądek nie pozwala.
|
|
 |
skrycie marzę, żebyś pewnego dnia szepnął mi do ucha, że jestem tą na którą czekałeś.
|
|
 |
dziś samotna stoję przed Tobą, ciągle jeszcze żyję, wierzę i jestem.
|
|
 |
szczęśliwe zakończenie to pewność, że mimo wszystkich nieodebranych telefonów, utraconych miłości, błędnie zinterpretowanych znaków nie straciło się nadziei.
|
|
 |
często leżąc w łóżku wyobrażam sobie jakby to było gdybym Ci się podobała, gdybym była Twoim ideałem..
|
|
 |
czasem bał się powiedzieć jak bardzo ją kocha, a ona nie umiała wyrazić jak bardzo chce to usłyszeć.
|
|
 |
nieustannie spoglądam w Twoje oczy, by patrzeć na swoje szczęście.
|
|
 |
silę się na obojętność, udaję, że mnie nie interesujesz, nie zadaję pytań, na które bardzo chcę znać odpowiedzi, unikam spotkań, chociaż Twoja twarz jest pierwszą, którą sobie przypominam każdego wieczora i poranka. tęsknię. ale nie powiem Ci o tym, bo łudzę się, że któregoś dnia Ty zrobisz to pierwszy.
|
|
 |
- a Pani na które piętro? - na wypełnione szczęściem poproszę..
|
|
|
|