 |
czy umiesz dotknąć mnie inaczej, tak by strzepnąć resztki zniecierpliwienia?
|
|
 |
Zawsze miałeś mi tak dużo do powiedzenia. Teraz, gdy powiedziałam Ci prawdę nie potrafisz nawet na mnie spojrzeć..
|
|
 |
nie powiedział nic więcej.
uznał że i tak mu nie uwierzę.
pewnie nigdy się tego nie dowiem.
on na zawsze pozostanie dla mnie zagadką.
|
|
 |
-jesteś jedynym chłopakiem, którego tak ..
[urwała i spojrzała gdzieś w dal]
-ja Ciebie też.
|
|
 |
-On mnie nadal kocha.
-Na prawdę w to wierzysz?
-Tylko dzięki temu jeszcze nie zwariowałam.
|
|
 |
-Mogę Cię o coś prosić.?
-Zawsze.
-Nie zakochuj się we mnie.
-Za późno.
-Ale ja mówię poważnie.
-Ja też...
|
|
 |
- Moje serce jest jak puzzle składające się z miliona małych kawałków i tylko Ty potrafisz je ułożyć, poskładać w całość i sprawić, że zacznie bić.
- A co jeśli się zgubię?
- Też Cię kocham.
|
|
 |
bo wiesz . . milczenie to też odpowiedź.
|
|
 |
Nie rańmy się słowami. Wystarczy, że już ranimy się uczuciami./ miiishii
|
|
 |
Choć wiem, że wierzę w lepszy czas i chociaż tak wierzyłam w nas,
w słowach znów ranimy się.
|
|
 |
A kiedy los zmieni nas, zatrzymam sam cały świat.
Wtulona w ciszę tak, stracony znajdę czas.
Tak blisko znów możesz być obok mnie..
|
|
 |
Przepłynę te noce łez. Pomimo związanych rąk, pokonam własny lęk.
|
|
|
|