 |
żyjesz suko bo Twój stary kiedyś w kurwie się zabujał!
|
|
 |
co z tego, że usiedliśmy w ostatniej ławce, i zupełnie nie słuchaliśmy tego, co było czytane? co z tego, że nic nie zakodowaliśmy w głowach, wychodziliśmy z klasy pod pretekstem łazienki, a zabieraliśmy tylko pineski z tablicy na korytarzu? co z tego, że obraliśmy maskotkę małego głoda za anglistkę, a wbijając owe pineski między dwie żółte nóżki szmeraliśmy pod nosem 'już Ci dobrze?', niczym mantrę. pieprzyć, nie ma zasad.
|
|
 |
kiedyś zrozumiesz, że byłeś dla mnie zbyt ważny. zbyt ważny, abym mogła zostać. wierzę, że nadejdzie dzień kiedy będziesz mi wdzięczny i pojmiesz, że moje odejście było największą deklaracją miłości. tej prawdziwej, gdzie stawiasz szczęście drugiej osoby nad własne.
|
|
 |
czy kierujesz się sercem czy rozumem jebnij się w głowę zanim powiesz komuś że nie możesz bez niego żyć.
|
|
 |
życiowe wybory i decyzje przerastają nawet największego człowieka.
|
|
 |
i kurwa wbrew pozorom ja też mam uczucia .
|
|
 |
na tych osiedlach witam Ciebie ziomuś, tu sam sobie nie ufasz a co dopiero komuś. na tych osiedlach wśród bólu i cierpienia - zaciskasz pięści bo wiele masz do stracenia
|
|
 |
co Ty możesz o mnie wiedzieć? pieprze Twoje zdanie
|
|
 |
nie pokocham Cię, nie zaproszę na kolację , weź wybij sobie z głowy wspólne wakacje - pewnie się wściekasz na całą sytuację lecz w razie, jakby co wiesz, w której mieszkam klatce
|
|
 |
znowu tonę w pretensjach jak gdyby mi zależało
|
|
 |
i jedno pytanie nie daje mi spać w nocy, do kogo zadzwonisz, kiedy to się skończy?
|
|
|
|