 |
Życie! Dziękuję Ci za tyle śmiechu !
|
|
 |
|
Łeb napierdala , kapeć w mordzie i mela ciągutka , ale kurwa warto było ; *
|
|
 |
bolały cie kiedyś wspomnienia ?
|
|
 |
|
. nie ukrywam , ze każdego wieczoru patrzę na wyświetlacz telefonu . Z tą chora nadzieją , że o mnie pamiętasz i napiszesz tak jak kiedyś . | dzyndzelek .
|
|
 |
|
. Dziwne - nigdy Ciebie nie miałam , a tak cholernie mocno tęsknie . | dzyndzelek .
|
|
 |
|
jestem smutna, bo jestem gruba. jestem gruba, bo jem. jem, bo jestem smutna.
|
|
 |
- Muszę Ci powiedzieć coś ważnego. - Słucham kochanie. - Nienawidzę Cię i mam nadzieję, że niedługo umrzesz.
|
|
 |
|
spoko. znajdę sobie już tego pierdolniętego chłopaka, tylko bądź zazdrosny. | incom.
|
|
 |
W myślach, przed oczami, wciąż przewija mi się ten cholerny błąd. Najbardziej dotkliwy błąd w moim życiu, najbardziej raniący moje szesnastoletnie życie. Czuję to do dziś. Wiem też, że konsekwencje każdej decyzji związanej z Jego osobą będą ciągnęły się za mną latami. Wiem to. I wcale nie jest mi z tą świadomością lepiej, przeciwnie - czuję się jak ostatnia szmata, którą bezproblemowo się zabawił. Może nie było to Jego celem.. nie wiem, ale tak właśnie się czuję. Jednego nie potrafię zrozumieć - jak mogłam w to dalej brnąć, pozwalać na każdy nowy Jego krok, każde pragnienie.. Jak mogłam. | unvai
|
|
 |
Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...
|
|
 |
Już chyba nie potrafię. | unvai
|
|
|
|