 |
"Zakochałem się, tuż obok Ciebie. Zakochałem się w świecie, który odbijał się w Twoich oczach. Zakochałem się w falach Twoich włosów i w szepcie Twojego serca. Zakochałem się w gwiazdach, w które wpatrujesz się wieczorami. Zakochałem się w śpiewie, słyszalnym w Twoim śmiechu.
Zakochałem się, całkiem przypadkiem.
Zakochałem się w Tobie."
|
|
 |
" Pisałem list, którego nie chciałem wysyłać, bojąc się,
że ogień w Twoim kominku przeczyta go za Ciebie. "
|
|
 |
"Są dwa rodzaje ludzi, tacy, co lubią spać od ściany, i tacy, którzy lubią spać z tymi, co ich zepchną z łóżka".
|
|
 |
''Miłość ma też zwykłe dni. Banalne słowa: dziękuję, przepraszam, podziwiam. Miłość to też obiad zjedzony wspólnie, płacz dziecka, uśmiech, wędrówka plażą, kubek kawy zrobiony o świcie. Miłość to nie tylko oszlifowany diament. Ma swoje kanty i rysy, plamy i zadrapania. Miłość znosi ciężkie słowa i, przyczajona czeka cichutko na lepsze dni. Ciężko oddycha strudzona i rozkwita z każdym rokiem. Jest taka zwyczajna, że czasami aż przeraża. Boli, ale da się znieść cierpienie, kiedy się prawdziwie kocha.''
|
|
 |
"Każdy jest zdolny jakoś kochać, choćby raz. Ale tylko wyjątkowi mężczyźni potrafią wielbić. Oni obdarowują swoją kobietę dzień po dniu jej własną siłą, jej własną urodą, ubierają ją i budują od środka, uzupełniając wszystko, o czym zapomniał Stwórca w nawale pracy."
|
|
 |
"Trudno by mi było funkcjonować, gdybym siebie nie znosiła. Nie mogę też jednak powiedzieć, że moje życie jest fantastyczne, to znaczy, że ja w życiu jestem świetna. Mam mnóstwo wad, ale zamiast skupić się tylko i wyłącznie na doskonaleniu siebie, ciągle narzekam. Komentuję zachowania ludzi i dopuszczam do sytuacji, w której nawiązując do biblijnej przypowieści - ciągle rzucam w innych kamieniami. Pierwsza wyrywam się do rzucania kamieniami, podczas gdy tak naprawdę - dzisiaj doszłam do tego wniosku, robiąc sobie kawę - powinnam jakiś duży głaz cisnąć przede wszystkim w siebie. Ale mimo wszystko lubię siebie."
|
|
 |
''Gdybym mógł być jak duch,
Mieszkałbym w twojej kieszeni
Od jesieni do jesieni.''
|
|
 |
"Zanadto szanuję miłość, żeby wierzyć w coś takiego. Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. To zbyt proste. Byłoby fajnie, gdybyśmy zakochiwali się bez wysiłku. "Zabawna sprawa. Szedłem dziś ulicą, spojrzałem na kogoś i się zakochałem". Spojrzenie nie wystarczy, trzeba się napracować. I to ciężko. Dlatego nie wierzę w miłość do kogoś, kogo się nie zna. Żeby kogoś pokochać, trzeba go dobrze znać.”!
|
|
 |
''(…)Chciałbym mieć kobietę, z którą bym się mógł wygłupiać. Kobietę kumpla, z którą szedłbym przez życie, robiąc sobie jaja. Taka łajdacka para- to mój ideał. Ale niewiele znam takich kobiet i są zajęte. A inne? Po pół godziny mam ich dosyć. A co dopiero, żeby któraś została do rana?''
|
|
 |
"Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki – ty z Marsa, ja z Wenus. Który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy".
|
|
 |
''Wiedziałam,że to mężczyzna, który nauczy mnie życia. Nawet jeśli w końcu złamie mi serce.''
|
|
 |
''Przepraszam dawną miłość, że nową uważam za pierwszą.”
|
|
|
|