 |
Po raz kolejny siedziała na swoim łóżku, w swoim, zamkniętym, pokoju. Po raz kolejny płakała przez niego. Dziś powód był prosty, powiedział nie na jej tak. Gdy odkładała kolejną, mokrą chusteczkę od jej łez dostała smsa. Od niechcenia wzięła telefon do ręki. Tak, to od niego. Już miała ochotę nie czytając, wykasować tę wiadomość. Wcisnęła "przeczytaj"... Jej błękitnym, zapłakanym oczom ukazała się krótka wiadomość. "Tak."
|
|
 |
Siedziała sama pod sklepem. Przybita, znudzona. Zobaczył to on. Podszedł do niej i pocałował ją w policzek, po czym wstał i powiedział " kocham Cię, chodź ze mną. " Ona wstała i tak po prostu z nim poszła.
|
|
 |
W XXI wieku plotka rządzi światem. Przeraża mnie fakt, że niedługo nim zawładnie.
|
|
 |
to takie przykre, kiedy zamiast twojego sms'a na dobranoc, do snu tuli mnie promocja darmowych minut.
|
|
 |
nie opowiadaj mi o dozgonnej miłości, gdy na kołnierzyku masz ślady po jej szmince, kochanie.
|
|
 |
Wyloguj się z mojego życia.
|
|
 |
sąd rejonowy po rozpoznaniu sprawy X uznaje go winnego za rozkochanie pokrzywdzonej i skazuje go na dożywotnie oddanie serca w jej ręcę oraz odwzajemnienie jej uczuć. dziekuje za uwagę.
|
|
 |
- wiesz co lubię najbardziej?
- no?
- leżeć na łóżku z słuchawkami w uszach i patrzeć w sufit.
- czemu akurat to?
- bo kiedyś jak to robiłam, on zawsze pisał..
|
|
 |
było pochmurne popołudnie, wzięłam do ręki słuchawki i postanowiłam iść na spacer. podążyłam w stronę pobliskiego parku i usiadłam na jednej z ławek. brakowało mi Ciebie. rodzice zawsze wszystko nam komplikowali.. wsłuchałam się w tekst piosenki i zamknęłam oczy. po chwili usłyszałam dziwnie znajomy śmiech. otworzyłam oczy i dostrzegłam jakąś dziewczyne u Twojego boku. o dziwo nie wpadłam w histerie. wystukałam jedynie wiadomość " nie wspominałeś ,że rodzice dali Ci jakąś sukę pod opiekę. " po jej przeczytaniu rozejrzałeś się dookoła i Twoje przerażone oczy zatrzymały się na mnie. wstałam z miejsca i ruszyłam w stronę domu. dostawałam coraz to więcej wiadomości od ciebie lecz zaśmiałam się tylko gorzko i wyrzuciłam kartę sim do śmieci. dopiero wtedy zauważyłam łzy spływające po moim policzku. odwróciłam się, lecz Ciebie nie było. właśnie wtedy zaczęłam nowy etap w swoim życiu.
|
|
 |
Co ty właściwie masz na ustach ?
- Magenta Extreme Lip Line - poinformowałam.
- Smakuje ?
- Przejechałam językiem po wargach.
- Nooo.
- I wtedy jego usta znalazły się na moich.
- No to spróbujemy - mruknął.
Pozwoliłam mu na to. Próbował smaku moich ust, przesuwając czubkiem języka wzdłuż konturów warg.
|
|
 |
wszyscy patrzymy w to samo słońce.
|
|
 |
' TO KONIEC. ' - dwa słowa, które potrafią zniszczyć.
|
|
|
|